Reklama

KOŃSKIE, RADOSZYCE. Druhowie strażacy przekazali wozy bojowe służbom z Ukrainy

Druhowie strażacy ratownicy z Modliszewic i Radoszyc, przekazali strażakom z Ukrainy sprawne samochody bojowe. Będą mogli gasić pożary i nieść pomoc ratownictwa technicznego.

Przygotowanie do przekazania samochodów ratowniczo-gaśniczych miało ten sam przebieg. w jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej KSRG w Modliszewicach i Ochotniczej Straży Pożarnej KSRG w Radoszycach.

Wcześniej  druhowie ze wspomnianych stowarzyszeń wyższej użyteczności publicznej jakie są Ochotnicze Straże Pożarne, podjęli uchwały o nieodpłatnym przekazaniu samochodów bojowych dla Państwowej Służby Ukrainy.

O samochodach

Druhowie z Modliszewic przekazali stara 244, ze zbiornikiem na płyn gaśniczy o pojemności 2.500 litrów, i wydajności działka 1.600 litrów na minutę. Modliszewicki samochód jest w pełni wyposażony w sprzęt gaśniczy i ratownictwa technicznego. Podobnie star 266, który przekazała jednostka w Radoszycach. To samochód na trudne warunku drogowe. O napędzie na sześć kół. Z wyposażeniem gaśniczym i sprzętem do technicznych akcji. Niemal do ostatniej chwili star 266 służył na podziale bojowym OSP Radoszyce.

Dwie załogi

Za kierownicą stara z Modliszewic siadł dh Łukasz Kowalski a w drodze towarzyszyli mu druhowie: Marcin Rożnowski - prezes OSP Modliszewice i Dariusz Kijewski, zastępca naczelnika OSP. Na placu przez urzędem stara żegnali Krzysztof Obratański, burmistrz i Iza Szmit, inspektor UMiG Końskie.

Stara 266 z Radoszyc poprowadził dh Dariusz Mularczyk (z OSP Węgrzyn), na co dzień kierowca ciężarówek ruchu międzynarodowego. Jak widać na fotografii, stara żegnają dh Piotr Szustak - kierowca, dh Wiesław Kamiński, dh Łukasz Janiszewski - prezes OSP Radoszyce, dh Maciej Kruszyna i oczywiście Michał Pękala, burmistrz Radoszyc.

Pożegnalna runda

4 marca 2022 roku, około godziny 10, z Końskich star 244 pojechał w kierunku Kielc. Zatoczył rundę między pałacowymi skrzydłami i ruszył do Ukrainy. W Smykowie dołączył do niego Star 266, który wcześniej wyjechał ze strażnicy i zrobił rundę przez radoszycki rynek i odjechał do celu.

Od Smykowa oba samochody pojechały do miejsc przeznaczenia na granicy polsko-ukraińskiej. Druhowie strażacy wierzą, że star 244 i star 266 doskonale sprawdzą się w Ukrainie, tam gdzie aktualnie są najbardziej potrzebne. W gminie Końskie i Radoszyce wozy sprawdzały się znakomicie przez wiele lat.

MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do