KOŃSKIE. Zabytkowe podziemia wstrzymały remont

Projekt generalnego remontu dawnej stolarni pałacowej i adoptowanie jej na Muzeum Ziemi Koneckiej jest realizowany zgodnie z planami. Do tej pory ekipy remontowe nie miały na budowie żadnych niespodzianek. Ale teraz odkryli zabytkową piwnicę ze studnią w środku. Roboty wstrzymano do momentu decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Do urządzania i eksponowania pamiątek dotyczących historii Końskich i okolic, które wreszcie pa latach "tułaczki" znajdą wreszcie godne siebie miejsce.

Piwnica ze studnią

Parce remontowe firma budowlana wykonywała zgodnie z planami. Nie było żadnych przeszkód, które byłyby w stanie roboty zatrzymać. Na dawnych obiektach po lewej stronie budynku bramnego, gdzie mieszkali ludzie, jest zabetonowany wieniec, na którym można będzie osadzać więźbę dachową. Po prawej stronie, gdzie była stolarnia, wylany jest chudy beton pod posadzkę. Teren przed przyszłym muzeum jest sukcesywnie przygotowywany pod nowy, parking dla samochodów wycieczkowiczów.

Remontując budynek po lewej stronie od bramy, kilka dni temu ekipy remontowe trafiły an piwnicę ze sklepieniem kolebkowym wykonanym z czerwonej cegły. Jakby tego było za mało, znajduje się w niej studni. Teraz prawdopodobnie woda z tej studni zalała piwnice na równo z gruntem. Nim jakiekolwiek prace remontowe zostaną w niej poczynione, obiekt musi obejrzeć wojewódzki konserwator zabytków.

Hrabina była pierwsza

W pierwszej połowie XIX wieku żona ówczesnego właściciela dóbr koneckich Stanisława Małachowskiego, Anna ze Stadnickich Małachowska, rozpoczęła gromadzenie pamiątek przeszłości z przeznaczeniem ich do publicznego wyeksponowania. 2 listopada 1924 roku Stanisław Malanowicz, który zainicjował organizowanie muzeum w Końskich, wystąpił do Banku Ludowego w Końskich z prośbą o założenie odrębnego rachunku pod nazwą "Fundusz Muzeum w Końskich", polecając przekazać jednocześnie na to konto kwotę 44,44 zł. przysługującą mu z tytułu członkostwa w radzie tego banku.

Spowolnienie prac

Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich informuje, że prace w budynku obecnie wyhamowały co jest związane między innymi z niespodziewanym odkryciem. Piwnica ze studnią, która prawdopodobnie służyła kiedyś do zasilania przypałacowej pralni. Teraz trzeba uzgodnić z konserwatorem zabytków, jak zabezpieczyć znalezisko. Wykonawca czeka na decyzję konserwatora, jednocześnie jak dodaje burmistrz, szuka podwykonawcy do części prac związanych z dachem.

Chociaż zatrzymano prace w samym muzeum to widać postęp na placu, który ma stać się dużym parkingiem muzeum i urzędu miasta. Umowny termin zakończenia inwestycji to grudzień tego roku. Koszt budowy wynosi 6 mln zł i jest częścią dużego projektu rewitalizacji Końskich.

Muzeum w drodze

Tu trzeba dodać, że osiemdziesiąt lat później, właśnie w budynku wspomnianego Banku Ludowego, na piętrze PTTK zorganizował placówkę muzealną. Członkowie koneckiego oddziału PTTK, zaprawieni w bojach o tworzenie muzeum, w styczniu 2004 roku utworzyli Izbę Pamięci i Tradycji Ziemi Koneckiej, która przetrwała do 2008 roku, gdy przemianowano ją w Muzeum Regionalne PTTK. Muzeum cieszyło się uznaniem do 30 września 2009 roku.

Przyszedł czas, że budynek rozszarpały maszyny - obiekt dawnego banku, a zarazem lokum placówki muzealnej. Wiele eksponatów przeniesiono na korytarz pałacowy. Inne trafiły do depozytu. Czekają na nową placówkę, która spełni wszystkie wymagania i będzie nowocześnie wyposażona do eksponowania artefaktów.

Tekst i fot. MARIAN KLUSEK