Reklama

Ktoś mnie w domu zamknął!

01/10/2019 13:43
80-latka zaalarmowała rodzinę, a ta policję, że ktoś ją zamknął w domu. Wyjść nie może, a tu samochody jeżdżą i jeżdżą.


Około godziny 2 po północy 80-latka zatelefonowała do rodziny, że ktoś ją w jej domu zamknął. Drzwi otworzyć nie może, wyjść nie może. Rodzina nie zbadawszy dokładnie problemu, alarm przekazała policjantom -  opowiedziała nam sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów.

Pod wskazany adres przybyli policjanci. Po chwili pojawili się członkowie rodziny 80-latki. Wszyscy sprawdzali drzwi. Były zaryglowane. Gospodyni ponownie powoli opowiadała, że za oknem jeżdżą samochody. Wystraszyła się ryku silników. Chciała z domu wyjść. Ale nie mogła. Jak się później okazało,  podczas ostatniego zamykania, zepsuł się zamek. Drzwi zaryglował, a już nie dało się ich kluczem otworzyć. Stąd powstała sytuacja wyglądająca na dramat.

MAK

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do