Reklama

MNIN. Pożar pośrednią przyczyną śmierci. Prawdopodobnie 45-latek zmarł od czadu

W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia 2024 roku, strażacy zostali zaalarmowani, że w domu jednorodzinnym zauważono duże zadymienie. Okazało się, że w wyniku tlenku węgla śmierć poniósł 45-letni mężczyzna.

Mł. bryg. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP Państwowej Straży Pożarnej w Końskich informował nas, że 26 grudnia, czyli w drugi dzień Bożego Narodzenia, strażacy zostali wezwani do akcji ratowniczo-gaśniczej.

Po godzinie 9 do dyżurnego stanowiska kierowania KP PSP Końskie wpłynęło zgłoszenie o zadymionym mieszkaniu w Mninie (gmina Słupia Konecka), w którym prawdopodobnie znajduje się "zaczadzony" mężczyzna w wieku 45 lat. Mieszkańcy przygasili niewielki pożar, który największe zniszczenia spowodował wokół wersalki, na której leżał mężczyzna. Po dojeździe pierwszych zastępów OSP z Mnina i Słupi Koneckiej, strażacy odstąpili od medycznych czynności ratowniczych z uwagi na stan ciała. Dogasili zarzewia ognia, wycięli część podłogi w okolicy wersalki. Działania prowadzili strażacy z OSP Mnin, OSP KSRG Słupia Konecka i dwa JRG Końskie.

Prokurator, biegły  i policjanci wyjaśniają

Jak nas poinformowała sierż. sztab. Marta Przygodzka, policjanci również otrzymali wieści o pożarze w Mninie. W pokoju znaleziono ciało 45-latka. Na miejscu wykonywane są czynności policyjne pod nadzorem prokuratora. Będą wykonane oględziny miejsca zdarzenia przez biegłego pożarnictwa. Zaś okoliczności zdarzenia i śmierci 45-latka ustalą policjanci pod nadzorem prokuratora.

Fot. PSP Końskie

Aktualizacja: 26/12/2024 18:37
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do