
Dwie minuty przed godziną 12, do Przybyszów przybył zastęp Jednostki Ratowniczo Gaśniczej , bowiem sąsiedzi nie mili kontaktu z mieszkającym w domu mężczyzną. Strażacy do domu weszli. Znaleźli martwego 67 -letniego właściciela domu, który mieszkał samotnie.
Zastęp JRG dowodzony przez asp. sztab. Norberta Trelę dotarł pod wskazany adres w Przybyszowach dwie minuty przed godziną 12. Przed domem stali mieszkańcy sąsiedzi , którzy powiedzieli strażakom, że od wczoraj nie mają kontaktu z właścicielem obiektu. Przez okno widać, że na podłodze leży, mieszkający tu samotnie 67-letniego mężczyzna. Drzwi do budynku były zamknięte od środka.
Strażacy weszli przez okno
Przez okno za pomocą drabiny ratownicy zabezpieczeni w maseczki chirurgiczne i rękawiczki lateksowe weszli do środka. Otworzyli drzwi wejściowe. W jednym z pokoi zastano ciało mężczyzny w pozycji leżącej na wznak obok łóżka. Z uwagi na brak tętna, oddechu oraz stężenie pośmiertne odstąpiono od udzielania pomocy medycznej. Niemniej przy pomocy miernika sprawdzono pomieszczenia na obecność ewentualnych zagrożeń. Nie stwierdzili obecności mierzonych gazów w tym tlenku węgla – powiedział nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.
Za późno na ratunek
Następnie na miejsce zdarzenia przybył Zespół Ratownictwa Medycznego z Marcinem Pytlosem ratownikiem medycznym oraz patrol koneckich policjantów. Dziewięć minut po godzinie 12, po ocenie sytuacji oraz stanu mężczyzny ratownicy medyczni odstąpili od udzielania medycznych czynności ratowniczych.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie