Pielgrzymi z Końskich wyruszyli na Jasną Górę

Na trasę tegorocznej, 44 pielgrzymki na Jasną Górę do Częstochowy, 8 sierpnia 2022 roku wyruszyło 150 osób z dekanatu koneckiego.

 Przewodnikiem duchowym i kierownikiem pielgrzymki koneckiej jest ks. Michał Podsiadły, wikariusz kolegiaty pw. Św Mikołaja. Powiedział nam, że to jego trzynasta w życiu, a trzecia z Końskich pielgrzymka do Częstochowy. Od trzech lat chodzimy swoim szlakiem, nocujemy w namiotach, które jadą ciężarówką. Cieszę się, że z każdym rokiem liczniejsza grupa uczestniczy w tej modlitwie w drodze. W tym roku z koneckich parafii wyrusza 150 osób. Doskonale wiemy, że wiele osób chciały wyruszyć na pątniczy szlak. Z różnych przyczyn nie mogą tego zrealizować.

 Transmisja ze szlaku

Za pośrednictwem "Diakonii medialnej", będziemy przekazywać każdego dnia dokąd pielgrzymujemy i co się w naszej grupie dzieje. Relacje z pielgrzymki będzie można znaleźć w mediach społecznościowych parafii Świętego Mikołaja, objaśnia ks. Michał. Każdego dnia i o każdej porze rodzice pątników będą mogli zajrzeć na portal, zobaczyć co ich pociechy robią, czy nie są chore, itd. Wreszcie i na szlak pątniczy wkroczyła elektronika.

 Intencje

Pani Barbara uśmiechnięta idzie do Czarnej Madonny, by podziękować, za to co sobie w minionych latach wymodliła. Że od września będzie pracować w innej niż dotychczasowa szkole. Że wreszcie będzie miała partnerów do realizowania programu z języka obcego. Julia podziękuje z całej siły, całego serca, że udało się jej dostać na architekturę. Mam za co dziękować Matce Bożej. Pytani o intencje inni przygodni rozmówcy odpowiadają, że to ich prywatna sprawa. Nie będą się obnosili z najskrytszymi prośbami. Pielgrzymka jest bardzo dobrą formą rekolekcji, modlitwy, jak to ujmuje Karol, który w ubiegłym roku prosił by został przyjęty do średniej szkoły jaka sobie upatrzył. I teraz od września pójdzie do drugiej klasy. Ten fakt mówi sam za siebie, muszę Czarnej Madonnie podziękować za wstawiennictwo w mojej sprawie.

Co rok więcej

W 2020 roku na pielgrzymkę z dekanatu koneckiego wyruszyło 60 osób, w ubiegłym roku było to 120 osób, a w tym roku liczba pielgrzymów zwiększyła się do 150 osób, co jest pocieszającym zjawiskiem. Pierwszy etap zakończy się w Sielpi. To tylko 12 km, ale następne będą miały - niekiedy – 30 km. Do Częstochowy pielgrzymi wejdą 13 sierpnia.

Słowem i kropidłem

Przy cmentarzu kolegiackim zgromadzili się pielgrzymi z Pomykowa, Rogowa, Kazanowa, Modliszewic, Dziebałtowa, czterech koneckich parafii miejskich. Ks. bp. Piotr Turzyński z proboszczem od św. Mikołaja ks. Jackiem Wieczorkiem, żegnali pielgrzymów. Do słów pożegnań, przyłączył się Krzysztof Obratański, burmistrz, który wyraził pogląd, że koneccy potnicy będą wzorem dla innych. Następnie ksiądz biskup rzęsiście pokropił wodą święconą pielgrzymów. A ci ustawili się w kolumnę marszowa i wyruszyli na szlak. Radiowozy koneckich policjantów z "drogówki" i Straży Miejskiej odprowadziły kolumnę pielgrzymkową na ul. Robotniczą, do kościoła pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy, gdzie ks. bp Piotr Turzyński przewodniczył mszy świętej. Potem pątnicy wyruszyli na pierwszy etap, do Sielpi, na tamę, gdzie rozbili obozowisko.

MARIAN KLUSEK