Podpalili baloty słomy

22 września br., około godziny 22, prawdopodobnie w wyniku podłożenia ognia, paliły się na polu baloty słomy. Alarmowano straże pożarne. Pożar ugaszono ok.godziny 2, po północy.


22 września br., OSP Mnin dowodzona przez dh Ireneusza Sobczyka pierwsza dotarła do płonących balotów. Paliły się baloty złożone w stóg słomy jakieś 200 metrów od zabudowań ludzkich. Dotarła OSP KSRG Słupia Konecka, którą kierował dh Mateusz Rydz. Pół godziny później z Końskich dotarła JRG i kierowanie akcją ratowniczą przejął asp. sztab. Michał Bukowski.

Właściciel słomy powiedział strażakom, że w stogu było zgromadzone 130 baloty słomy. W kilka minut stóg o wymiarach 15 x 6  x 4 metry objęły płomienie. 30 metrów dalej był następny stóg złożony z balotów.

 

Ugasili

Gdy przybywały zastępy strażaków OSP i JRG strumieniami wody nacierali na płonący stóg. Kolejne kierowali na sąsiedni. Po ugaszeniu przystąpili do

rozgarniania  sterty i przelewania wodą.  Kwadrans po północy Robert Wielgopolan, wójt Słupi Koneckiej przysłał koparko-ładowarkę, która przerzucała resztki słomy, a strażacy przelewali wodą.  Pozostałości sprawdzili kamerą termowizyjną. Nie stwierdzili występowania podwyższonych temperatur –relacjonował nam akcję st.kpt.Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP, po czym dodał, że pożar słomy gasiły OSP:  Słupia Konecka, Mnin, Wilczkowice, Węgrzyn, Ruda Pilczycka oraz JRG Końskie. Razem 32 strażaków i druhów OSP.

MAK