Silny cios we włamywaczy, wymierzyli świętokrzyscy stróże prawa. Przestępcy, jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, swoją nie do końca zgodną z prawem i przyjętymi zasadami działalność, prowadzili m.in. na terenie dwóch sąsiednich powiatów: starachowickiego, a także skarżyskiego. Straty oszacowano na – bagatela ok. 40 tys. złotych.
Złodziejską działalność zapewne kontynuowali by dalej, gdyby nie czynności, wykonane i zrealizowane przez funkcjonariuszy wydziału kryminalnego z Komisariatu Policji I w Kielcach.
Od pewnego czasu, stróże prawa pracowali nad sprawą kradzieży perfum w różnych drogeriach na podległym terenie. Jak ustalili, nieznani wówczas sprawcy pod koniec sierpnia br. systematycznie okradali punkty handlowe, a ich łupem padły perfumy warte ponad 5200 zł – stwierdził sierż.szt. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Rozwiązanie zagadki dla śledczych, stało się jednym z kluczowych zadań.
W tym samym czasie funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu analizowali skrupulatnie materiały, dotyczące kradzieży z włamaniem do obiektów handlowych na terenie Kielc i gminy Chęciny. Stróże prawa z wydziału i komisariatu w pewnym momencie wpadli na ślad, że za sprawą zarówno kradzieży, jak i włamań najprawdopodobniej stoi ta sama grupa. Podejrzenia padły na wielokrotnie wcześniej notowanych 17-, 19- i 23-latka – dodał sierż.szt. Macek. Mundurowi nie czekali dłużej na rozwój wypadków, postanawiając przerwać nielegalny proceder. Złodziejskie trio nie miało szczęścia. Dlaczego?
W minioną środę (25 września), policjanci odwiedzili miejsca zamieszkania rabusiów. Ci nie kryli zaskoczenia takim obrotem sprawy. Zapewne nie spodziewali się, że historia z ich udziałem będzie miała taki finał. – Najmłodszy i najstarszy z nich zostali zatrzymali w połowie tygodnia. Następnego dnia, a zatem w czwartek nad ranem, zatrzymano 19-latka. Śledczy ustalili, że grupa ma na swoim koncie 9 włamań do sklepów na terenie Kielc i powiatu oraz liczne kradzieże w drogeriach – tłumaczył oficer prasowy kieleckiej KMP.
Co ciekawe, mężczyźni za swój cel wybierali także inne miejsca. W tym punkty handlowe m.in. na teren powiatów skarżyskiego i starachowickiego. Łącznie swoją przestępczą działalnością spowodowali straty w wysokości ok. 40 tys. zł. – W czwartek trio odpowiadało na pytania prokuratora. Wszystkim grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Kieleccy policjanci ustalili także kolejne osoby związane z opisywanymi zdarzeniami. Cała sprawa ma charakter rozwojowy, a zatrzymanie pozostałych sprawców jest kwestią czasu – dodaje policjant KMP Kielce.
Komentarze opinie