
Koneccy policjanci poszukiwali zaginionego w Końskich 42-latka. Schorowany szedł z siostrą do lekarza, gdzie miał umówioną wizytę. Nagle oddalił się w pobliskie osiedle. Bliscy obawiając się o jego życie i zdrowie, złożyli zawiadomienie o zaginięciu. Cztery godziny później mężczyznę odnaleziono.
Po godzinie 12, koneccy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 42-letniego mężczyzny. Jak ustalili, mężczyzna wspólnie z siostrą szedł się na umówioną wizytę do lekarza. W czasie drogi z niewiadomych przyczyn nagle oddalił się w pobliskie osiedle. Z mężczyzną nie można było nawiązać żadnego kontaktu. Dyżurny jednostki skierował w rejon, gdzie ostatni raz widziany był zaginiony wszystkie dostępne patrole. Z uwagi na stan zdrowia mężczyzny, rodzina obawiała się o jego życie. Funkcjonariusze sprawdzali pobliskie osiedla, ulice i miejsca, gdzie mógłby przebywać mężczyzna. Po około 4 godzinach poszukiwań, jeden z policjantów na osiedlowej ulicy spostrzegł mężczyznę, który wyglądem odpowiadał rysopisowi zaginionego. Chwilę później okazało się, że to poszukiwany 42-latek. Działania poszukiwawcze zakończyły się sukcesem, a mężczyzna trafił pod lekarską opiekę – skwitowała sierż. Magdalena Łuczyńska, zastępca oficera prasowego KPP Końskie.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie