
Posłowie z Prawa i Sprawiedliwości - Krzysztof Lipiec i Marek Kwitek, członek sejmowej komisji rolnictwa na koneckim bazarze rozdawali gazetę "Ziemia Polska", w której prezentowane są rozwiązania dla polskiego rolnictwa. Na działania związane z rolnictwem, w całym kraju ma być przeznaczone 150 mld zł.
27 sierpnia br. od wczesnych godzin rannych posłowie Krzysztof Lipiec i Marek Kwitek przeciskali się przez tłum klientów koneckiego bazaru.
Rozdawali ludziom gazetę zatytułowaną " Ziemia Polska". Niemal wszyscy gazetę brali, obiecywali, że przeczytają i wreszcie dowiedzą się co to jest ten Polski Ład dla rolnictwa.
Poseł Krzysztof Lipiec, prezes świętokrzyskiego PiS powiedział nam, że konieczne jest skrócenie "łańcucha" dostaw płodów rolnych, ogrodniczych od producenta, koneckiego rolnika na stół konsumenta.
- Pominąwszy pośredników, którzy rządzą tym rynkiem. Rolnik może sprzedać bezpośrednio swoje produkty ze swojego gospodarstwa. Może też produkty przetworzyć i sprzedać w wyższej cenie - mówił.
Zaś poseł Marek Kwitek, członek sejmowej komisji rolnictwa mówił, że obecnie 80 procent ceny produktu to koszty pośredników, a do kieszeni rolnika trafia jedynie 20 procent. Zwiększenie kwoty wolnej od podatku na produkty sprzedawane przez rolników zwiększy opłacalność takiej działalności. Proponujemy rolniczy handel detaliczny, gdzie jest możliwość sprzedaży do 40 tys. zł rocznie bez podatku. Nasza propozycja jest taka, żeby od 1 stycznia 2022 r. bez podatku rolnicy mogli sprzedawać produktu o wartości do 100 tysięcy złotych.
Będą środki na tworzenie małych przetwórni i ubojni. Rozwiązaniem jest też rolniczy handel detaliczny. Jeśli rolnicy mogliby bezpośrednio sprzedawać przetworzoną przez siebie żywność, również przez Internet, byłoby to z pewnością dla nich szansą na zwiększenie zysków.
To także korzyść dla konsumenta, który znałby pochodzenie kupowanej przez siebie żywności. Dzięki prostej rejestracji można sprzedawać przetworzoną żywność roślinną, zwierzęcą. By taką działalność rozpocząć wystarczy zgłoszenie do sanepidu czy inspektoratu weterynarii. I to jest wielce korzystnym rozwiązaniem nie tylko dla rolników, ale i dla konsumentów.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie