Powrót do blasku dawnego miasta?

Gmina Fałków otrzymała 3 mln zł dofinansowania z Województwa Świętokrzyskiego. A koszt zadań wykonywanych przez gminę Fałków to 3,8 mln zł. Pomocy w rewitalizacji gminy udzielają podmioty gospodarcze, spółdzielcze i prywatne, jakie znajdują się w gminie.

  Budowla obronna w Fałkowie – pierwszy raz wzmiankowano istnienie zamku w 1418 roku. Ruiny pochodzą z początku XVII wieku. Zamek mógł być własnością rodu Odrowążów, będących właścicielami wsi od XIII wieku. Z enigmatycznych informacji wywnioskować można, że prawdopodobnie już w XV wieku, Fałków należ do rodu Giżyckich. Zamek rycerski lub dwór, bo pewności co do przeznaczenia dworzyszcza nie ma, stoi na wzniesieniu, otoczonym fosą wypełnioną wodą. Sa jeszcze mury pierwszego piętra z oknami i bramą wjazdową oraz piwnice. Prawdopodobnie do zamku prowadził drewniany most zwodzony. Budowla została zniszczona w XVII wieku, przez wojska szwedzkie, podczas potopu. I od tamtej pory nikt jej nie naprawiał.

Opieka nad zabytkiem

Henryk Konieczny, wójt Fałkowa wspomina swoje młode lata i mówi, że według informacji uzyskanych od starszych ludzi wynika, że ruiny po II wojnie nieco rozgrabiano. Fałków był spalony, zniszczony działaniami wojennymi. Ludzie odbudowywali domy i... po materiał budowlany szli na stary zamek. Część kamienia, cegły zamkowej,  jest wmurowana w domach. Trudno ganić ludzi za te działania. Okupant całkowicie zniszczył dorobek ich życia i pokoleń. W Fałkowie stały jedynie kikuty, kominy spalonych domów. Tragiczny obraz jawi się na fotografiach z tamtego okresu.

Poligon dla archeologów

Samorząd Fałkowa ma w zamyśle częściowe odtworzenie tej zabytkowej budowli. Przypuszczać można, że to co pozostało, może jeszcze dużo "powiedzieć" o dawnym mieście. W zamku nigdy nie przeprowadzono większych badań archeologicznych, które mogłyby przybliżyć nam historię. Są też częściowo zasypane piwnice. Bez badań, całość staje się coraz bardziej tajemnicza i zapominana. Rysuje się jedynie wzgórze z kilkoma częściowo rozburzonymi ścianami parteru i piętra, łukiem ceglano-kamiennym nad przejściem wewnętrznym.

Na zamkowym wzgórzu

Istniejący od XIII wieku Fałków odzyska blask - mają nadzieję mieszkańcy. Zielona woda w fosie wokół ruin zamku zostanie oczyszczona, powstaną promenady oraz miejsca spotkań mieszkańców. 

Fałków, miejscowość istniejąca od XIII wieku, w 1340 roku przekształcona przez Kazimierza Wielkiego w miasto na prawie magdeburskim, co uczynili Jakub i Piotr Fałkowscy. Władze gminy inspirują prace porządkowe na zamkowym wzgórzu. Odnawiany jest park. Ruiny pozbawiane są drzew i krzewów rosnących dziko i po części anektujących budowlę.

Rewitalizacja zabytków

Dzięki funduszom na rewitalizacje stolic gmin, Fałków jest odnawiany. Jak mówił nam Henryk Konieczny, w ramach rewitalizacji restaurowane zostanie otoczenie zamku. Mamy plany, żeby w parku odbywały się pikniki rodzinne czy różne wydarzenia kulturalne. 

Nasza gmina otrzymała 3 mln zł dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego. Koszt zadań wykonywanych przez gminę Fałków to 3,8 mln zł. Pomocy udzielają partnerzy, którzy działają w Fałkowie. SM "Nasz dom" Opoczno, ociepliła i odnowiła bloki mieszkalne kosztem miliona złotych. Prywatny "Zajazd" organizuje tężnię i ogród. Samopomoc Chłopska z pobliskiej miejscowości upiększa teren.

Plac bazarowo-reprezentacyjny

Stolica gminy, czyli Fałków nie ma reprezentacyjnego placu, gdzie można zorganizować patriotyczne czy inne uroczystości. Placyk przed kościołem z trudem mieści ludzi. Teraz mamy teren po Gminnej Spółdzielni, który jest przebudowywany. I po zakończeniu robót, tuż za miedzą Urzędu Gminy będziemy mieli dużą przestrzeń. W czwartki będzie pełniła rolę bazaru, targowiska, a w pozostałe dni może być wykorzystywana na inne cele. Na koncerty, zabawy plenerowe, a nawet jako parking. Kupimy dużą rozkładaną scenę. Lada moment zakończą się roboty przy układaniu kostki brukowej. Gdy to zadanie zostanie zakończone przystąpimy do kolejnych – finalizuje Henryk Konieczny, wójt.

MARIAN KLUSEK