Pożar nad ranem...

Na ulicy Akacjowej w Końskich wybuchł pożar w budynku gospodarczym i usługowo mieszkalnym. Zastęp strażaków ratowników JRG dowodzony przez asp. sztab. Norberta Trelę pojawił się ok. godziny 5, pięć minut po ogłoszeniu alarmu.

Gdy strażacy dotarli do pożaru,  palił się budynek gospodarczy o konstrukcji drewnianej pokryty blacho-dachówką. Budynek przylegał do obiektu usługowo-mieszkalnego na sąsiedniej posesji. Ogień był we wnętrzu obiektu oraz częściowo na dachu. Dwoma strumieniami wody strażacy nacierali na płomienie oraz bronili  przylegający budynek usługowo-mieszkalny.

Pożar opanowali  błyskawicznie. Zgromadzone materiały zostały wyrzucone na zewnątrz i przelane wodą. By  wyeliminować ukryte zarzewia ognia część konstrukcji budynku rozebrali. Cały obiekt sprawdzili  kamerą termowizyjną. Nie stwierdziła  podwyższonych  temperatur.

Budynek mieszkalno-usługowy strażacy oddymili i przewietrzyli. Ponadto  sprawdzili miernikiem wielogazowym. Urządzenie nie wykazało obecności gazów w tym tlenku węgla. Dodatkowo sprawdzono rozkład temperatur w pomieszczeniach przylegających do budynku objętego pożarem. Nie stwierdzono podwyższonych wartości – relacjonował nam akcję gaśniczą starszy kapitan Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie i dodał, że nadpaliła się konstrukcja budynku, opaliła, przegrzała się blacho-dachówka, instalacja elektryczna obiektu, wyposażenie budynku oraz materiały i przedmioty zgromadzone wewnątrz budynku.

MAK