W hali przerobu odpadów komunalnych na terenie Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów, przy ulicy ul. Spacerowej w Końskich, wybuchł pożar. Ogień powstał od zwarcia w instalacji elektrycznej rozdrabniarki.
Około godziny 9, tuż po wybuchu pożaru kierownik zakładu zarządza ewakuację ludzi z obiektu. Od razu o zaistniałej sytuacji, pożarze w zakładzie informuje służby ratownicze. Z pracownikami próbuje ogień ugasić przy pomocy podręcznego sprzętu gaśniczego. Niestety, próba okazuje się nieskuteczna. Ogień atakuje sąsiednie maszyny, a następnie przenosi się na zlokalizowaną w sąsiedztwie pryzmę odpadów.
Przybywają ratownicy
W trakcie ewakuacji pracowników jeden z nich skręcił nogę w kostce i został w kabinie sortowniczej. Z rannym został inny pracownik, udziela mu pomocy. Rozwijający się pożar odcina im drogę ucieczki. W obiekcie pozostają dwie osoby.
Do hali przerobu odpadów komunalnych w trybie alarmowym przybywa Jednostka Ratowniczo Gaśnicza. Przybywają zastęp druhów OSP Końskie. I od tego momentu kierującym działaniami ratowniczymi jest asp. sztab. Michał Bukowski, który wprowadza do obiektu roty gaśnicze. Ich zadaniem jest ugaszenie pożaru, przeszukanie hali, znalezienie zaginionych osób - 35 –letniego mężczyzny, który skręcił kostkę i 30-letniej kobiety.
Gdzie są poszkodowani ?
Kierujący działaniami dowiedział się o osobach, które zostały w hali.
I nie wiadomo w którym miejscu. Nikt nie wie jaki jest ich stan. Zarządza zabezpieczyć miejsce zdarzenia, oraz odłączyć dopływ energii elektrycznej. Wzywa Zespół Ratownictwa Medycznego i pogotowie energetyczne.
Po usilnych poszukiwaniach strażacy ratownicy znaleźli i ewakuowali zaginione osoby. Udzielają im pomocy medycznej i przekazują ZRM. docierają do źródła pożaru i skutecznie go gaszą. Potem oddymiają halę i wietrzą. Sprawdzają obiekt czy nie ma gdzieś ukrytych zarzewi ognia. Spalone odpady wywożone są na zewnątrz i przelewane wodą.
Koniec działań
Po zakończeniu działań strażaków następuje protokolarnie przekazanie miejsce prowadzonych działań kierownikowi zakładu. Strażacy sprzęt zwijają. A potem omawiają wszelkie elementy akcji ratowniczo gaśniczej, bowiem to były tylko ćwiczenia. Niemniej koneccy strażacy, jak mało którzy, doskonale mają w pamięci i mięśniach gaszenie płonącego składowiska surowca (odpadów komunalnych) w zakładzie produkcji paliw alternatywnych w Fałkowie.
Podsumowanie
W ćwiczeniach udział brały JRG Końskie, OSP Końskie, a w odwodzie były OSP KSRG Dziebałtów, OSP Wąsosz. Rozjemca bryg. Adam Zieliński, kierownik ćwiczeń, st. kpt. Michał Krzeszowski, kierujący działaniami asp. sztab.Michał Bukowski ze strażakami i druhami omówili przebieg działań. Doszli do wniosku, że w razie potrzeb kierujący akcją dobierze zabezpieczenia ratowników adekwatnie do zaistniałej sytuacji.
Zaopatrzenie medyczne zrealizowane będzie w oparciu o sprzęt i obsadę zastępów biorących udział. Środki ochrony indywidualnej będą stanowiły ubrania specjalne, rękawice specjalne, hełmy, kominiarka oraz sprzęt ochrony układu oddechowego.
Komentarze opinie