Spożywanie alkoholu, w połączeniu z wybraniem się na grzyby i tym razem nie okazały się najlepszym z możliwych do realizacji pomysłów. Przekonała się o tym, mieszkanka naszego regionu. Kobieta, jak poinformowali świętokrzyscy stróże prawa, była poszukiwana nie tylko przez mundurowych, ale także strażaków i członków rodziny. Jaki był finał historii z jej udziałem?
Kilka dni temu, na naszych łamach informowaliśmy obszernie o prowadzonych m.in. na terenie powiatu starachowickiego poszukiwaniach, dwóch zaginionych osób. Obie, jak wskazywały na to dotychczasowe ustalenia wybrały się do lasu na grzyby. Mężczyznę, po kilkunastu godzinach udało się odnaleźć w rejonie północnej części Starachowic. Cała noc, między drzewami spędziła również kobieta, która znalazła się przy drodze krajowej nr 42, w miejscowości Parszów. W przedostatnią niedzielę września scenariusz zdarzenia miał podobny przebieg.
22 września, ok. godz. 22.30 do stróżów prawa z Komisariatu Policji w Bodzentynie zgłosił się mieszkaniec powiatu kieleckiego. Mężczyzna relacjonował, że tego dnia, ok. godz. 15 miejsce zamieszkania opuściła jego matka. 64-latka miała wybrać się do pobliskiego lasu, na grzybobranie – powiedział oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach sierż.szt. Karol Macek. Traf chciał, że mijały kolejne godziny, a 64-latki nie było w domu.
Rozpoczęto poszukiwania kobiety. Ich finał na szczęście okazał się pozytywny – stwierdził rzecznik Macek. Dlaczego? Przed godz. 2, w nocy z niedzieli na poniedziałek zaginioną udało się odnaleźć. Do akcji włączeni zostali nie tylko stróże prawa, ale również strażacy. W tym m.in. zastęp z bodzentyńskiej OSP oraz druhowie z OSP Sieradowice. Kobieta miała sporo szczęścia. – Została odnaleziona na terenie miejscowości Psary Stara Wieś, w gminie Bodzentyn. Była cała i zdrowa. Co najważniejsze, bezpiecznie udało jej się wrócić do miejsca, w którym widziano ją po raz ostatni – dodaje oficer prasowy KMP Kielce.
Jak podkreślają policjanci, jedną z przyczyn dla których kobieta zgubiła się, mógł być alkohol. 64-latka została poddana badaniu przez mundurowych. Nie była tego dnia trzeźwa.
Komentarze opinie