Reklama

Szokujące włamania do remizy

18/05/2017 03:32
Do skoku na strażacką remizę w dawno w naszym powiecie nie dochodziło. W ubiegłym roku złodzieje ograbili strażnicę w Bedlenku.  Teraz bezduszni specjaliści od kradzieży dobrali się do remizy w Wyszynie Fałkowskiej. Sierżant Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów powiedział nam, że złodzieje, albo złodziej wyłamał kłódki w drzwiach budynku strażnicy. Wszedł do środka, splądrował siedzibę strażaków, dostał się do magazynku - szafki ze strażackim sprzętem.

Co zniknęło?

Ukradł kurtkę służbową z odblaskowym napisem na plecach "Straż". Dołożył sobie  rękawice, 14 odcinków węża gaśniczego i ręczną prądownicę pistoletową. Nie jest możliwym, by za jednym podejściem jeden przestępca zabrał i wyniósł 14 odcinków węża gaśniczego. To nie tylko duży ciężar, ale też  nie wiadomo w jaki sposób zabrałby węże ułożone obok siebie na długości  2 metrów. Choćby to był zawodowy złodziej, to jednak tak szeroko rąk nie rozłożył, żeby zabrać węże  za jednym podejściem Ochotnicza Straż Pożarna poniosła stratę szacowaną na 3200 złotych.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do