Reklama

Chrysler płonął jak pochodnia

14/12/2014 11:36
Około godz. 17.25 w pobliżu stacji paliw w Salacie doszło do wypadku. Chrysler jechał od Królewca Poprzecznego. Z drogi podporządkowanej wjechał na "krajówkę" K-74. Jak nam powiedziała st.post.Iza Supernat oficer prasowy KPP Końskie, podczas tego manewru, wymusił pierwszeństwo przejazdu, zderzył się ze skodą i zapalił. Płonący  jechał dalej choć kierowca wypadł z  auta. Na miejsce zdarzenia przyjechały dwa zastępy strażaków OSP z Kozowa i OSP KSRG z Miedzierzy, którymi dowodził dh Michał Sadowski zastępca naczelnika straży z Miedzierzy.  Strażacy stwierdzili, że po zderzeniu chrysler przejechał jeszcze około 100 metrów po łące, uderzył w drzewo i zatrzymał się. Pojazd był objęty całkowicie ogniem. Strażacy ratownicy z  Miedzierzy  zabezpieczyli  miejsce zdarzenia i podali  jeden strumień  piany gaśniczej na chryslera, który płonął jak pochodnia. I to wystarczyło, by  pożar  skuteczne ugasić. Straty jakie poniósł właściciel samochodu oszacowano na ok. 6 tysięcy złotych. Ważnym jest, że nikt nie odniósł obrażeń ciała.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do