Policjanci z KPP i KWP zlikwidowali plantację konopi indyjskich. Wyrwali do gołej ziemi 800 roślin które miały od metra do 3,4 metra wysokości.
Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Końskich wypatrzyli - jak na koneckie warunki – wielkie pole, na którym nie niepokojone rosły konopie indyjskie. Kilka dni temu postanowili plantację zlikwidować. Do pomocy poprosili funkcjonariuszy ds. Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Pojechali na plantację . Ślicznie nasłoneczniona, nawożona byłaby wzorcowa, gdyby nie fakt, że rośliny są używkami. Wyrwali je do gołej ziemi. Obliczyli, że było ich aż 800 sztuk. Miały od metra do 3,4 metra wysokości. Las konopi przestał istnieć. Teraz policjanci szukają właścicieli plantacji – mówi nam sierżant sztabowy Tomasz Kruszyna, oficer prasowy koneckich policjantów. Takich plonów koneccy policjanci dawno nie zbierali.
Komentarze opinie