Reklama

Z zaspy wystawała głowa

26/01/2017 06:52
To popołudnie policjant z Wydziału Ruchu Drogowego  starszy  sierżant  Łukasz Barański i  funkcjonariusz Oddziału Prewencji Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, starszy posterunkowy Mariusz Więckowicz zapamiętają na długo. Tylko ich spostrzegawczość i szybkie działanie  nie pozwoliły  by 55 –latka  przysypał śnieg  wyrzucany spod pługa pługopiaskarki.

Głowa wystawa z zaspy

Patrolując wsie w gminie Stąporków dotarli do Niekłania. Dochodziła godzina 18. Na dworze panował mrok. Padał śnieg. Kilka minut przed policyjnym radiowozem drogą jechała pługopiaskarka i wyrzucała śnieg z jezdni do rowu. Policjanci jechali niezbyt szybko. Jeden z nich zauważył, że z rowu wystaje ponad zaspę śnieżna jakiś owalny przedmiot. Zatrzymali auto, wysiedli, podeszli do owego przedmiotu. I wtedy okazało się, że ponad zaspę  wystawała głowa człowieka, który resztę ciała miał zasypaną śniegiem.  Mężczyzna żył, mamrotał i rozsiewał wokół siebie woń mocnego alkoholu. Policjanci odgrzebali  55 –latka, wydobyli z zaspy i umieścili w radiowozie. Szybko dostarczyli mężczyznę do rodzinnego domu w Wąglowie, kilka kilometrów od Niekłania. - Dwaj funkcjonariusze uratowali mu zdrowie,  jeżeli nie życie – podsumował działania funkcjonariuszy sierżant Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do