
W ramach realizacji ogólnopolskiego programu Pola Nadziei, Hospicjum z Rudy Białaczowskiej gościło wczoraj w Końskich. Z tej racji, że centrum miasta przechodzi generalny remont, Marsz Nadziei, w którym udział brały dzieci z przedszkoli na 2, 3 i 5, symbolicznie przeszedł obok Urzędu Miasta.
Stowarzyszenie Opieki Paliatywno-Hospicyjnej im. bł. ks. Kazimierza Sykulskiego w Rudzie Białaczowskiej przystąpiło w 2021 roku do ogólnopolskiej akcji "Pola Nadziei".
- Nadrzędnym celem akcji jest uwrażliwienie społeczeństwa na los chorego człowieka, szerzenie idei opieki hospicyjnej i idei wolontariatu wśród dzieci i młodzieży oraz pozyskiwanie funduszy na prowadzenie opieki nad Papierowe nieuleczalnie chorymi - relacjonuje nam założenia akcji Edyta Więckowska, prezes stowarzyszenia.
- Była też akcja "Życzę Ci ..." - przepiękne kartki wielkanocne zrobione przez dzieci z przedszkola nr 5 dla pacjentów Hospicjum. Chcemy pokazać, że Hospicjum to też życie, więc rozpoczęliśmy wiosną koncerty w naszej siedzibie. Wystąpił chór parafialny im. błogosławionego ks. Kazimierza Sykulskiego z kolegiaty św. Mikołaja, zespół Korniczanki. Dziękujemy wszystkim tym, którzy pomogli w organizacji różnych akcji, wolontariuszom zaangażowanym na rzecz hospicjum.
Jesienią 2021 r., przed hospicjum w Rudzie Białaczowskiej młodzież sadziła żonkile, czym rozpoczęła akcję "Pola nadziei". Gdy żonkile zakwitły, w kwietniu była pierwsza żonkilowa kwesta przed kościołem w Gowarczowie. Ludzie do puszek wrzucali pieniądze, za co otrzymywali żonkile. Przed UMiG odbyła się kolejna żonkilowa kwesta. Papierowe kwiaty na potrzeby kwesty zrobili wolontariusze, w tym uczniowie szkoły podstawowej nr 2 w Końskich.
- Niebawem następna kwesta odbędzie się przed siedzibą starostwa koneckiego. W ramach programu "Pola Nadziei" stowarzyszenie uwrażliwia dzieci, młodzież i dorosłych na potrzeby osób cierpiących. Szerzymy ideę niesienia bezinteresownej pomocy - podkreśla nam Edyta Więckowska.
Obok fontanny na placu pałacu Małachowskich, obecnie obok Urzędu Miasta w Końskich, stowarzyszenie zorganizowało happening. Przybyło około 100 dzieci z koneckich przedszkoli nr 2, 3 i 5. W imieniu Hospicjum w Rudzie Białaczowskiej, na pierwszym Koneckim Marszu Żonkila, marszu nadziei i solidarności z nieuleczalnie chorymi witała zebranych Edyta Więckowska.
Na spotkanie przybyli również mieszkańcy Końskich, urzędnicy, nauczyciele wspomnianych placówek oświatowych. Przygotowano stoliki, farby, papier. Przedszkolaki malowały kwiaty, a potem zawiesiły obrazki na sznurze, który stanowił piękną galerię malarstwa dedykowane opiece nad chorymi.
Aleksandra Prochowska, wolontariuszka prowadziła rozgrzewkę przed marszem żonkila. Na czele marszu, dzieci niosły plakat o marszu. Przy dźwiękach muzyki płynącej z głośników przedszkolaki okrążyły plac z fontanną. Podczas marszu prezentowały się znakomicie, bowiem obrane były w żółte stroje, niosły żółte baloniki i żółte kwiaty - papierowe żonkile.
Burmistrz Krzysztof Obratański zwrócił uwagę, że obecnie wypiera się poza świadomość publiczną, że życie ludzkie jest kruche i że istnieje starość, niedołężność i choroby. Przedszkolaki mogą już dzisiaj zastanowić się, jak kiedyś będą opiekować się starszą babcią, mamą czy tatą. Jak będzie wyglądało ich życie, kiedy to oni będą za nich odpowiedzialni. W naszej kulturze starsi zawsze byli otoczeni szacunkiem, czego dzieci uczą się od najmłodszych lat.
To był pierwszy Marsz Żonkila w Końskich, czym hospicjum zachęca ludzi do pomagania osobom chorym. - Mam nadzieję, że pod patronatem UMiG w Końskich będziemy się spotykać w następnych latach, może już na koneckim rynku, że będzie nas więcej i dołączą do nas także uczniowie ze szkół podstawowych i średnich. Mam także nadzieję, że spotkamy się jesienią, będziemy sadzić żonkile - dziękowała Edyta Więckowska.
- Dziękuję przedszkolakom i ich nauczycielom. Takim postępowaniem budujemy w dzieciach świadomość, że trzeba się troszczyć o chorych i potrzebujących. Dziękuje wam drogie przedszkolaki, bo bez was nie byłoby tego radosnego marszu i mam nadzieje, że w przyszłości będziecie chętnie pomagać innym. Tu rodzą się wolontariusze. Na zakończenie marszu dzieciaki otrzymałuy słodycze.
- Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli w przeprowadzeniu tej akcji, jak MGDK, Hurtowni Ania, firmie Marczewskiego i Patrykowi Dołędze za wykonanie banera, SP 2 w Końskich, mediom, Tygodnikowi Koneckiemu za opiekę nad wydarzeniem i wolontariuszom z Hospicjum za zorganizowanie Pól Nadziei. Jak dodaje prezes, stowarzyszenie co roku 1 listopada prowadzi zbiórkę na hospicjum w Rudzie Białaczowskiej, w którą zaangażowana jest ponad 100 osób ze szkół ponadpodstawowych - kończy Edyta Więckowska.
Tekst i fot. MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie