
Sezon wypoczynkowy we wczasowisku w pełni. Na plaży, w barach, restauracjach, deptakach - gęsto od ludzi. Wielu z nich przybyło tu kolejny raz, a inni odwiedzili Sielpię, by przebadać problem: czy wrócić dna "Ibizę" w przyszłości. Na czas letni wstrzymano prace rewitalizacyjne.
Sezon wypoczynkowy we wczasowisku w pełni. Na plaży, w barach, restauracjach, deptakach - gęsto od ludzi. Wielu z nich przybyło tu kolejny raz, a inni odwiedzili Sielpię, by przebadać problem: czy wrócić dna "Ibizę" w przyszłości. Na czas letni wstrzymano prace rewitalizacyjne.
Przez ostatnie trzy lata udało się oczyścić zbiornik, wysypano czysty piasek na plażach, wybudowano kładki drewniane i ścieżki wokół zalewu, zdemontowano też groblę i usypano wyspy. Prowadzone prace są częścią wieloletniej rewitalizacji Sielpi.
Na lądzie
Ośrodki wczasowe w Sielpi przygotowały się do przyjęcia swoich stałych i nowych wczasowiczów. Dodać należy, że w Energetyku, Łuczniku, Kasi i Kuźnicy przez kilka miesięcy przebywali uchodźcy z Ukrainy. Nim rozpoczęto sezon wypoczynkowy relokowano ponad tysiąc uchodźców do różnych siedzib, jak choćby strażnice OSP. Ośrodki musiały wywiązać się z umów z kontrahentami, z którymi na bieżący sezon sprzedawano miejsca pod koniec 2021 roku. Sumując, Sielpia tętni życiem wczasowym, wypoczynkowym, zabawowym.
Dróżki i alejki wysprzątane. Bary, kioski z delicjami i pamiątkami drzwi otwarły na oścież. Nie brakuje punktów sprzedaży napojów i lodziarni. Ostatnio w każdy ciepły dzień, do Sielpi gremialnie przybywali turyści i wczasowicze choćby na weekendową kanikułę.
Na wodzie
Na zalewie zakotwiczyły różnego rodzaju rowerki wodne, kajaki. Pojawiło się kilka żaglówek. Zalew patroluje policyjna motorówka w policyjno-strażackiej obsadzie. Patrole kontrolują trzeźwość ludzi, którzy pojawili się na zalewie na rowerkach wodnych. I trzeba stwierdzić, że wielu z tych "kapitanów" natychmiast musi opuścić mostek swojego statku i osiąść na lądzie. Ale to nie koniec ich kłopotów, bowiem każdy z pływających z dodatkami w postaci alkoholu w organizmie, jest karany wysokimi mandatami. Innym wielkim problemem dla służb ratowniczych są ludzie, którzy popróbowawszy odrobinę za dużo alkoholu, maja nieodpartą chęć zaliczyć zalew. Bez kajaka, bez pontonu osobiście zmierzyć się z siłami wody. W dodatku wygrzani na słońcu raptownie pakują się do chłodnej wody i o nieszczęście nie trudno. Funkcjonuje - oznaczone - kąpielisko strzeżone przez ratowników wodnych, którzy gwarantują bezpieczeństwo i udzielenie szybkiej pomocy. Dyżury pełni dwóch ratowników. Na plaży, gdzie piasek jest pierwszej czystości tłumy ludzi. Dorośli i dzieci. I jak na morskich plażach mnóstwo parawanów, oddzielających prywatność opalających się. Wielu ludzi wykorzystuje różne rowery wodne, kajaki, do zaliczenia morskiej przygody. Opływają wyspy, cumują przy ich brzegach, zwiedzają lasek jaki na tym "bezludnym" terenie rośnie. Atrakcja wspaniała.
Nad wodą
W tym sezonie wypoczynkowym miały pojawić się przeróżne nowości, nowinki, atrakcje. Rewitalizacja i renowacja, a tym samym remont, w niektórych częściach wczasowiska nie został zakończony przez wykonawcę. Wciąż nie można wejść na molo, ani kładkę łączącą brzegi.
- Wszystkie prace budowlane w Sielpi mają zostać zakończone dopiero 15 listopada – informowali urzędnicy UMiG Końskie. - Molo, które powstało w miejscu grobli i prowadzi do dużej wyspy zatrzymało się na etapie konstrukcji stalowej i wyspy. Pomost ma kształt łuku wznoszącego się z lądu do wyspy i w najwyższym punkcie wisi 5 metrów nad powierzchnią wody.
Bez zawracania
Pod molem przepływa woda wprost z rzeki Czarnej Koneckiej i Czarnej Taraski. Nie będzie zawracała, jak to było rozwiązane podczas poprzedniej lokalizacji mola, a właściwie grobli. Podczas zawracania woda zostawiała błoto i to co z nią płynęło, na tej części zalewu, gdzie najwięcej ludzi korzystało z pławienia się w wodzie. Na molo trzeba jeszcze ułożyć drewnianą podłogę i obudować balustrady. Zaawansowane prace widać na pomoście, który łączy brzeg północny z południowym tuż przy wlocie do rzeki. Na środku mostu znajduje się wyspa, która została usypana i zabezpieczona. Według planów, wyspa ma był połączona z lądem linią energetyczną, magistralą wodociągową i kanalizacyjną. Na wyspie będą punkty gastronomiczne, wypoczynkowe.
Dla ciała
Problemem wczasowiska był brak ogólnodostępnych toalet. Wykonawca planował wybudować je do końca czerwca 2022 roku. Ale termin się odwlekał, a ludzie wypełniali wczasowisko. Toteż o te ustronne miejsca należycie zadbał ZOSIR. Toalety już działają. Są w dwóch kontenerach przy "Leśniczance" i "Łuczniku". Mimo braków w infrastrukturze, do Sielpi przyjeżdżają tłumy turystów z całej Polski. Nic sobie nie robią, że tu brakuje deski, tam płotka, czy inne elementy rażą niedoskonałością. Ważne jest, że w Sielpi można wypocząć, psychicznie i fizycznie. Uspokoić ducha i nabrać sił. Uliczki wczasowiska, deptaki wypełnione sklepikami, stoiskami z "pamiątkami" z...Sielpi.
W pobliżu kina letniego funkcjonuje Centrum Informacji Turystycznej, gdzie – jak mówi nam Magdalena Weber, można zasięgnąć informacji o tym, co w bliższej i dalszej okolicy godnego można obejrzeć. Uliczkami Sielpi kursuje kolejka. Lokomotywka ciągnie dwa wagony osobowe. Zaś specjalna linia nr "8" koneckiej komunikacji autobusowej, łączy miasto z Sielpią. Autobusy startują z Centrum Przesiadkowego przy ul. Wojska Polskiego, a kończy się w Sielpi. Po czym autobus wraca do miasta. I tak będzie kursować do końca wakacji.
Już teraz zapowiadamy co podkreślają władze samorządowe Końskich i ekipy budowlane, że po zakończeniu sezonu letniego, woda z zalewu ponownie ma zostać spuszczona. Wtedy mają być dokończone wszystkie prace przy jeziorze i otoczeniu.
MARIAN KLUSEK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie