
Świętokrzyska Ibiza - potoczna nazwa Wczasowiska Sielpia, została oficjalnie zastrzeżona w Urzędzie Patentowym w Warszawie, jako regionalna marka. Przed właścicielem wczasowiska i patentu otwiera się droga do szerokiej reklamy i promocji. A ludzi kusi, by zamiast wyjeżdżać na urlop do Hiszpanii, wystarczy przyjechać do...Sielpi.
Świętokrzyska Ibiza od tego roku to zastrzeżona nazwa w Urzędzie Patentowym w Warszawie, jej właścicielem jest przedsiębiorca Dawid Kowalski.
Jak mówi nazwa "Świętokrzyska Ibiza" ma pomóc w promocji Sielpi. - Chcemy produkować wszystko co nam wpadnie do głowy z tą nazwą: napój energetyczny, koszulki, okulary, rzeczy codziennego użytku. Chcemy, żeby Świętokrzyska Ibiza kojarzyła się nie tylko z kąpieliskiem, domkami, ale z czymś więcej, z dobrymi wspomnieniami. Określenia Świętokrzyska Ibiza może używać każdy, natomiast jeśli ktoś chciałby wykorzystać ją jako nazwę np. produktu to będzie już niezgodne z prawem.
Spotkani na deptaku w Sielpi ludzie pochwalają promowanie wczasowiska, jako Świętokrzyskiej Ibizy. To jest znakomity pomysł na promocję Sielpi nie tylko w regionie, ale też w Polsce. W tym miejscu dodać należy,że od wielu, wielu lat, na wakacje do Sielpi przybywali i wciąż przyjeżdżają na wypoczynek ludzie ze Śląska, Łodzi, Wrocławia, Warszawy i wielu innych miejscowości, głównie z aglomeracji. Przybywają ludzie, do których nazwa Sielpia trafiła przypadkowo z całym bagażem blasków i cieni, jakie - przecież każdym w Polsce i świecie we wczasowisku - pojawiają się. Trochę przekornie, nieco z humorem ludzie używają nazwy Świętokrzyska Ibiza i z ciekawości jadą w koneckie.
W 2023 roku Wczasowisko Sielpia i jej otoczenie została oddana do użytku po kilkuletniej rewitalizacji. Porównując stare obrazki z Sielpi, głównie fotografie, widokówki widać całkowita odmianę. Z inicjatywy gminy Końskie na zalewie o powierzchni prawie 60 ha lustra wody, utworzyła nowe wyspy, wybudowała pomosty łączące brzegi i molo nad wodą. Jest też ścieżka spacerowa o długości około 4 kilometrów którą można obejść zalew dookoła. A przecież sztuczny zbiornik wodny o powierzchni prawie 60 hektarów został odtworzony na niecce zbiornika wodnego, która poruszała maszyny w pudlingarni. Reaktywowano go i powiększono w latach 60. XX wieku.
W latach 30. XX wieku przybór wody w rzece Czarnej Koneckiej spowodował rozerwanie grobli. Woda z zalewu spłynęła i dopiero w latach 50. XX wieku zbiornik reaktywowano. Za tym przedsięwzięciem stali koneccy harcerze, zakłady pracy Końskich, Wojska Obrony Pogranicza MSW i wielu, wielu innych ludzi. Oficjalne otwarcie zalewu nastąpiło w czerwcu 1962 roku, co podkreśla pamiątkowy kamień z opisem tego przedsięwzięcia. Zalew w Sielpi jest jednym z największych zbiorników rekreacyjnych w województwie świętokrzyskim.
Atrakcje świętokrzyskiej Ibizy to głównie jej położeniem pośród kompleksu koneckich lasów sosnowych z mahoniowym powietrzem. To jest olbrzymi magnes, jaki kusi i przyciąga ludzi chcących wypocząć. Kolejną atrakcją jest zalew z czystą, piaszczystą plażą i licznymi ośrodkami wypoczynkowymi. Dzięki temu Sielpia jest idealnym miejscem dla miłośników sportów wodnych. Są kajaki, pontony, łodzie wiosłowe czy żaglówki. A głównie strzeżone kąpielisko. Zalew Sielpia cieszy się także popularnością wśród wędkarzy. W Sielpi Wielkiej na turystów czeka wesołe miasteczko i cieszący się niesłabnącym powodzeniem oraz park linowy.
Muzeum Zagłębia Staropolskiego, które mieści się w dawnym zespole produkcyjnym, powstałym w pierwszej połowie XIX wieku. Zakład obejmował pudlingarnię i walcownię. Większość maszyn, głównie młotów do przekuwania i uszlachetniania żelaza napędzane było kołem wodnym o średnicy dziewięciu metrów, na które spadała woda po otwarciu stawideł zalewu.
W 1843 roku pojawiła się w pudlingarni w Sielpi pierwsza w Królestwie Polskim turbina wodna. Ten zakład "żelazny" produkował on rocznie około trzech tysięcy ton wyrobów stalowych. Podgrzewania kęsów do przekuwania odbywało się w technologii węgla drzewnego. Pudlingarnia upadła pod koniec XIX wieku, a zamknięto ją w 1921 roku. Ale w uznaniu zasług tej technologii obróbki i uszlachetniania żelaza, w 1934 roku NOT powołał placówkę muzealną. W czasie II wojny został całkowicie zdewastowany i obrabowanego przez Niemców. Reaktywowano muzeum w 1962 roku.
Muzeum Zagłębia Staropolskiego stanowi jeden z najcenniejszych pod względem historycznym zabytków przemysłowych w kraju i Europie. Zespół walcowni i pudlingarnii wraz z osiedlem fabrycznym wybudowano z inicjatywy Stanisława Staszica i Ksawerego Druckiego-Lubeckiego. Na placu fabrycznym znajduje się hala produkcyjna oraz dwa budynki suszarni drewna. W zabytkowych halach fabrycznych są eksponaty metalurgiczne, głównie maszyny i urządzenia, które swą świetność przeżywały w XIX wieku. Przez minione lata muzeum podupadło. Blaszane dachy przerdzewiały. Część maszyn, jakie tworzyły ekspozycję, MT z Warszawy przeniosło do swoich placówek, a Sielpię przekazało władzom Końskich. Burmistrz Końskich Krzysztof Obratański informuje, że w ubiegłym roku gmina otrzymała rządowe dofinansowanie w wysokości 4,5 mln zł na wymianę zabytkowego dachu w budynku muzeum.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie