
Koneccy policjanci znaleźli amfetaminę u kierowcy volkswagena. Następnie znaleźli porcję amfy u 17-latka. Kierowca i młodzieniec będą musieli wyjaśniać posiadanie narkotyków przed sądem.
Porcję białego proszku, który po sprawdzeniu okazał się być amfetaminą posiadał przy sobie kierowca volkswagena.
Auto zatrzymali do kontroli w Stąporkowie. Potem wyszło z badania narkotestem, że kierowca może być pod wpływem wspomnianego narkotyku. Kierowcy, 37-letniemu mężczyźnie pobrano krew, która bezsprzeczne wykaże czy był pod wpływem zakazanej substancji.
Natomiast na ulicy Warszawskiej w Końskich policjanci dzielnicowi zwrócili uwagę na młodego człowieka, który na widok radiowozu nerwowo się zachowywał. Zatrzymali się, poprosili do siebie młodzieńca, a następnie go skontrolowali. Okazało się, że 17-latek który powinien być nie w mieście, a na szkolnych praktykach, ma przy sobie porcję białego proszku. Młodzieniec będzie miał kłopotów bez liku, bowiem trafi do sądu.
Fot. policja Końskie
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie