Reklama

Strażacki wóz bojowy zakupiono ze zbiórki publicznej

16/09/2019 13:31
Po przeprowadzeniu we wsi kwesty, druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Czarnej zakupili wóz bojowy, star 200. Sprzedający go, druhowie z OSP Drzewce w gminie Lipce Reymontowskie, dodali do samochodu część wyposażenia bojowego.


Od 1 sierpnia 2019 roku samochód bojowy znajduje się w leciwej strażnicy OSP w Czarnej. Wszedł do podziału bojowego i w razie potrzeby może być wykorzystywany do działań ratowniczych i gaśniczych. Na tylnej ścianie samochodu widnieje napis "Zakupiono ze zbiórki publicznej".

Na nowy samochód

Do tej pory druhowie z Czarnej mozolili się, z wyeksploatowanym renaultem. Z każdą chwila starzał się i żadną miarą nie spełniał swoich założeń i oczekiwań. Toteż pewnego dnia druhowie uchwalili, że  odwiedzą domy mieszkańców i poproszą o finansowe wsparcie – mówi nam dh Bartosz Misiowiec, prezes OSP Czarna.

Jak postanowili, tak zrobili. Chodzili, od domu do domu, od furtki do furtki.  Prosili, zbierali złotówki, a często i większe datki. Ksiądz Sławomir Grochala, proboszcz parafii Czarna  też się dołożył, by urzeczywistnić ważny strażacki cel.

Pojechali i kupili

Sumując, strażacy zebrali 14 tysięcy złotych. I z taką kwotą pojechali do gminy Lipce Reymontowskie, do wsi Drzewce. Spotkali się z tamtejszymi druhami strażakami. Dobili targu, dopłacili jeszcze trzy tysiące złotych, wsiedli w stara 200 i dotarli do Czarnej. Na liczniku ma nieco ponad 56 tysięcy kilometrów. Jest czyściutki, wypolerowany.

Urząd Miasta Stęporków  widząc ogromną desperację druhów z Czarnej  obiecał, że dołoży 10 tysięcy złotych  na sprzęt, wyposażenie samochodu. Druhowie z niecierpliwością oczekują na pieniądze, bo sprzętu potrzeb bez liku. Brakuje piły do cięcia betonu, nowych węży, a nade wszystko jednolitego umundurowania ćwiczebnego dla druhów.

W pożyczonych mundurach

Jak nam powiedzieli, na razie pożyczają od strażaków ze Stąporkowa, Końskich. No tak być nie może ! Ale powstał kolejny problem, strażnica. Ten budynek kolejnego remontu już nie przetrzyma.  Kiedyś załamała się podłoga, strażak skręcił nogę. No to deski zerwali i podłogę zrobili z chyba najmocniejszego betonu jaki można było umieszać. Teraz nawet młot pneumatyczny jej  nie rozbije. Ale dach przecieka, tynk odpada. I tak w kółko, coś się sypie, coś łamie, trzeszczy.

Jak zapewnia Łukasz Kłys, sekretarz Urządu Miasta w Stąporkowie,  gmina ma dokumentację budowy nowej strażnicy w Czarnej. We wsi stanie przepiękny, funkcjonalny budynek dla druhów strażaków i mieszkańców wsi.

Druh Patryk Oussar, kierowca ratownik mówi, że do OSP w Czarnej należy 28 druhów, a do akcji ratowniczych, gaśniczych jeździ 9 strażaków. Bo tylu ma stosowne uprawnienia do obsługi specjalistycznych urządzeń, sprzętu.  Nie jeździmy do  zdarzeń, gdzie zachodzi konieczność używania nożyc i rozpieraków, bo takich urządzeń nie posiadamy. Druh prezes Bartosz Misiowiec dodaje, że poszukują sponsora, który sfinansował by im skrzynię, bagażnik na dach samochodu. W nim byłoby miejsce na drobne sprzęty, urządzenia, choćby ręczną szczotkę do zamiatania sorbentu z ulicy,  przy usuwaniu plam oleju.

MARIAN KLUSEK

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Jacek - niezalogowany 2019-09-21 20:50:39

    Tak Nieklan Krasna Kozia Wola a reszte mieć w 4 literach ahh rozumowanie. Jak wszystkim to po równo.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Maniek - niezalogowany 2019-09-17 09:58:29

    Lepiej dać na Niekłań albo Stąporków. Tam ludzie przeszkoleni przynajmniej są a tutaj tylko 9 osób

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2019-09-16 16:43:20

    zeby cie uratowali...debilu

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Śmieszny - niezalogowany 2019-09-16 13:57:22

    Po co takie jednostki istnieją?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do