Koneccy policjanci i nie tylko z ruchu drogowego, zatrzymują różne pojazdy. Kierują nimi ludzie poważni, wzorowi obywatele. Ale między powagą na drogach spotykają i wysadzają zza kierownicy pijanych. To ci właśnie predestynują do powodowania kolizji, wypadków, że o skutkach nie wspomnę.
W Nowym Kazanowie, na ruchliwej drodze krajowej K42, akurat w tym odcinku przebiegającą przez teren zabudowany, funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego KPP Końskie zatrzymali volkswagena golfa, który prowadził 45-letni mężczyzna. Policjantom wydawało się, że szofer nie należy do wybitnie trzeźwych. Sprawdzili go. Okazało się, że w organizmie miał 0,56 promila alkoholu.
I kolejny samochód z nietrzeźwym kierowcą zatrzymany w Nowym Kazanowie. Tym razem zastopowali volkswagena kierowanego przez 25-latka. Młody człowiek miał w organizmie 0,28 promila alkoholu.
Promile na rowerach
Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego koneckiej jednostki zatrzymali na drodze 31-letniego rowerzystę. Gość "wydmuchał" 0,52 promila alkoholu i już na rower nie wsiadł. Miał do zapłacenia 500 złotych mandatu.
I prawdopodobnie ten sam patrol OPI nieco dalej zatrzymał kolejnego rowerzystę, bo wydało się policjantom, że jednak jest nietrzeźwym zawalidrogą. Przebadali i wyszło, że w organizmie 37-latka było 0,76 promila alkoholu. Kara została zrealizowana na miejscu, rowerzysta przyjął mandat 500 złotych, a dalszą drogę odbywał pieszo.
Rekordzista
W Wyszynie Rudzkiej, na drodze K42, dzielnicowi z Komisariatu Policji w Radoszycach zatrzymali daewoo. Tym autem kierował 56-letni mężczyzna. Badanie alkotestem wykazało, że u statecznego mężczyzny w organizmie jest aż 2,58 promila alkoholu. Gość musiał autko opuścić.
Podsumowując, sierżant Marta Przygodzka mówi nam, że wszyscy kierujący samochodami, których policjanci zatrzymali i stwierdzili, że są pod wpływem alkoholu, pozbawili praw jazdy. A ich dalszym rozwiązywaniem problemu, zajmie się sąd.
Ominęli nieszczęścia
Można snuć domysły jednak oparte na faktach, że w najbliższe dni policjanci znowu wyłowią z kawalkady samochodów jadących po koneckich drogach wielu nietrzeźwych, pijanych kierowców. Kary za uprawianie działalności gastronomicznej, a głównie spożywania procentowych napitków, a potem zajmowania foteli za kółkiem, zawsze kończą się fatalnie.
Całe szczęście, że pijani rowerzyści nie wpadli pod koła samochodu. Zaś nietrzeźwych kierowców, być może w samą porę, policjanci pozbawili możliwości dalszej jazdy!
Paweł Zacharczuk - niezalogowany
2019-11-22 09:56:41
Moim zdaniem powinny być odpowiednie kary za pijaństwo i problem zostałby bardzo szybko rozwiązany. Zamiast zabierać prawko to wsadzić delikwenta na kilka lat do więzienia.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Para_gaf - niezalogowany
2019-10-19 19:52:41
Pijany kierowca staje się potencjalnym zabójcą. Samochód jest jego narzędziem. Jeżeli uznać kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu lub innego podobnie działającego środka (narkotyków) za usiłowanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym, to należałoby zarządzić przepadek pojazdu, jako narzędzia służącego do popełnienia czynu.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Moim zdaniem powinny być odpowiednie kary za pijaństwo i problem zostałby bardzo szybko rozwiązany. Zamiast zabierać prawko to wsadzić delikwenta na kilka lat do więzienia.
Pijany kierowca staje się potencjalnym zabójcą. Samochód jest jego narzędziem. Jeżeli uznać kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu lub innego podobnie działającego środka (narkotyków) za usiłowanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym, to należałoby zarządzić przepadek pojazdu, jako narzędzia służącego do popełnienia czynu.