
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KPP Końskie zatrzymali 51 -latka, który kierując volkswagenem nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna prawdopodobnie kierował autem pod wpływem narkotyków. Przy okazji wyszło, że 51–latek wraz z 28 - i 33 latkiem ukradli m.in. alkohol i perfumy o wartości ponad 700 złotych.
W nocy z czwartku na piątek, podczas patrolowania miasta, policjanci z Wydziału Kryminalnego zauważyli wychodzącą ze sklepu grupę osób. Za nimi wybiegły sprzedawczynie. Uciekający przed ekspedientkami , pospiesznie wsiedli do osobowego volkswagena i odjechali.
Wszystko wskazywało na to, iż doszło do sklepowej kradzieży. Funkcjonariusze ruszyli za volkswagenem. Kierujący nim mężczyzna zignorował sygnały nakazujące zatrzymanie się.
Uciekali pieszo i wpadli
Ostatecznie pościg zakończył się w pobliskiej miejscowości na jednym z pól. Auto nie chciało dalej jechać, więc "załoga" - dwaj mężczyźni oraz kobieta wysiedli i postanowili kontynuować ucieczkę pieszo. Po kilkusetmetrowym biegu policjanci zatrzymali 51 -latka, kierowcę volkswagena. Funkcjonariusze przypuszczali iż może znajdować się pod działaniem narkotyków. Przeprowadzony test analizatorem środków odurzających dał wynik pozytywny i wskazał na obecność amfetaminy i marihuany w jego organizmie. Dodatkowo w pojeździe znajdowały się różnego rodzaju przedmioty pochodzące z kradzieży sklepowej, do której doszło tego wieczoru. Policjanci zabezpieczyli między innymi alkohol oraz perfumy o łącznej wartości ponad 700 złotych.
Zatrzymana reszta "załogi"
Tego samego wieczoru los zatrzymanego 51–latka, podzielili pasażerowie volkswagena. Wpadli dwaj mężczyźni w wieku 28 i 33 lat oraz 26 –latka. Dwaj pasażerowie oraz najstarszy z mężczyzn usłyszeli zarzut kradzieży. Ostatni z wymienionych odpowie także za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, a lista jego zarzutów może się wydłużyć, gdy laboratoryjne badanie wykaże, iż kierował on pojazdem pod działaniem narkotyków – podsumowała sierż. sztab. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie