Reklama
Wyleciał z jezdni, wpadł na słup
Kierujący oplem nie dostosował prędkości do warunków drogowych, na zakręcie ulicy Zamkowej w Gowarczowie wypadł z jezdni i uderzył w słup.
Kierujący oplem nie dostosował prędkości do warunków drogowych, na zakręcie ulicy Zamkowej w Gowarczowie wypadł z jezdni i uderzył w słup. Nikomu nic się nie stało. Około godziny 6, opel jechał os Skrzyszowa do Gowarczowa. Na łuku ulicy Zamkowej w Gowarczowie, kierujący oplem nie dostosował prędkości do warunków drogowych. Stracił panowanie nad kierownicą i bokiem uderzył w słup instalacji elektrycznej. Przybył Zespół Ratownictwa Medycznego, który kierowcę z opla przetransportował na szpitalny Oddział Ratunkowy. Miał tylko poobijane ciało, ale nie wymagał hospitalizacji. Został zwolniony do domu. Niemniej policjanci nałożyli na niego 500 złotych kary – relacjonował nam zdarzenie st.sierż. Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów.
Kierujący oplem nie dostosował prędkości do warunków drogowych, na zakręcie ulicy Zamkowej w Gowarczowie wypadł z jezdni i uderzył w słup. Nikomu nic się nie stało. Około godziny 6, opel jechał os Skrzyszowa do Gowarczowa. Na łuku ulicy Zamkowej w Gowarczowie, kierujący oplem nie dostosował prędkości do warunków drogowych. Stracił panowanie nad kierownicą i bokiem uderzył w słup instalacji elektrycznej. Przybył Zespół Ratownictwa Medycznego, który kierowcę z opla przetransportował na szpitalny Oddział Ratunkowy. Miał tylko poobijane ciało, ale nie wymagał hospitalizacji. Został zwolniony do domu. Niemniej policjanci nałożyli na niego 500 złotych kary – relacjonował nam zdarzenie st.sierż. Piotr Przygodzki, oficer prasowy koneckich policjantów.
MAK
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Konecki24.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie