Piotr Salata otrzymał nominację na dyrektora Domu Kultury w Końskich. Znany i ceniony wokalista w dyrektorskim fotelu zasiądzie za niecały miesiąc już 3 kwietnia.
Nominacja dla Piotra Salaty jest niespodzianką, bo po odwołaniu Krzysztofa Kowalskiego zapowiadano ogłoszenie konkursu. Burmistrz Krzysztof Obratański przedstawiając nowego dyrektora w miniony wtorek mówił o możliwości nominacji bez konkursu, z której po prostu skorzystał powołując się na doświadczenie swojego kandydata w świecie kultury. Piotra Salaty w środowisku koneckim nie trzeba przedstawiać. Od ponad 30 lat jest instruktorem muzycznym w Klubie Osiedlowym Kaesemek należącym do Koneckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Na swoim koncie ma wiele występów na prestiżowych scenach m.in. na festiwalu TOPtrendy, gdzie promował swoją debiutancką płytę "Czuła gra" czy Studiu Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego. W minionym roku swoją premierę miała druga płyta wokalisty "PS", którą promował duet z Gordonem Haskellem.
Wojciech Purtak
Mam wiele pomysłów
TYGODNIK: Dużo miał pan czasu na podjęcie decyzji?
Piotr Salata: Czasu było rzeczywiście niewiele. Zastanawiałem się, czy uda mi się pogodzić moją działalność artystyczną z kierowaniem placówką kultury, ponieważ takiego doświadczenia jeszcze nie miałem i muszę się wiele nauczyć. Mam kilku kolegów, którzy są dyrektorami i działają podobnie jak ja. Zapewniali mnie, że wszystko da się ze sobą pogodzić i jest to kwestią odpowiedniego poukładania zadań. Pytałem też o radę oczywiście Tomasza Kordeusza, z którym stworzyliśmy moje dwie płyty, przecież przez wiele lat był dyrektorem Starachowickiego Centrum Kultury. Nie mam żadnych obaw związanych z artystycznymi sprawami, bo bardziej czuję się artystą niż urzędnikiem, a tu będę jednak musiał nim trochę być.
Co stawia sobie pan za główny cel?
Moim priorytetem jest przyciągnięcie publiczności do Domu Kultury. Chciałbym, żeby pracownie muzyczna i plastyczna żyły popołudniami. Myślę również nad ofertą dla Uniwersytetu Trzeciego Wieku, który tylko czeka na to, żeby im pomóc, bo panie są aktywne i chętne do działania. Już dziś mogę zapowiedzieć, że w tym roku wróci konkurs \\\"Agnieszka i inni\\\". Byłem zdziwiony, że zrezygnowano z wydarzenia, które było znane nie tylko w naszym województwie.
Za pana kadencji nastąpi wielka przeprowadzka Domu Kultury do budynku Gimnazjum nr 2.
Muszę przyznać, że myślę o Domu Kultury już w kategoriach tamtego budynku, bo obecne warunki lokalowe pozostawiają wiele do życzenia. Będzie to bardzo szansa dla naszej placówki, by przede wszystkim postawić na rozwój uczestników zajęć w pracowniach oraz zaoferować publiczności ciekawe imprezy.
Czy możemy spodziewać się fuzji pomysłów Domu Kultury i Kasemeku?
Oczywiście. Moi koledzy Wiesław Turno i Paweł Stasiński mają wiele talentów. Grzechem byłoby nie wykorzystać ich potencjału. Na pewno będą wspólne imprezy. Zaduszki Jazzowe pozostaną w Kaesemeku, ale Dom Kultury będzie miał w nich swój udział, podobnie w konkursie dla wokalistów Talent.
Pana powołanie to nie tylko niespodzianka, ale również duże oczekiwania związane choćby z działalnością artystyczną i wieloma kontaktami ze znanymi artystami. Możemy się spodziewać ich wizyt w Końskich?
Stawiam na to, że odwiedzam dużo miejsc. Są to filharmonie, centra kultury, teatry. Część rozwiązań i pomysłów, które tam obserwuje przeniosę na konecki grunt. To prawda, że mam dużo zaprzyjaźnionych artystów niekoniecznie z pierwszych stron gazet, którzy śpiewają, malują, rzeźbią. Jestem pewien, że chętnie przyjmować będą moje zaproszenia.
Komentarze opinie