Niezachowanie zasad bezpieczeństwa ruchu środków transportu na krzyżówkach radoszyckich, czyli skrzyżowaniu dróg krajowej K74 z wojewódzką W728, doprowadziło do kolizji skody fabia z ciężarówką scania...
Do kolizji samochodów doszło na krzyżówkach radoszyckich około godziny 16.00. Najpierw dotarł zastęp OSP KSRG Radoszyce, którym kierował dh Łukasz Janiszewski. Kilka minut później z Końskich dojechała JRG i kierowanie akcją ratownictwa drogowego przejął asp. sztab. Michał Bukowski.
Nie potrzebowali pomocy medycznej
Strażacy ratownicy ustalili, że na skrzyżowaniu dróg: krajowej K74 i wojewódzkiej W728, zderzył się samochód osobowy z ciągnikiem siodłowym.
Skoda fabia wpadła do przydrożnego rowu, a ciężarówka Scania stała na jezdni. Blokowała ruch na jednym pasie drogi krajowej K74. Samochód ciężarowy przewoził ładunek papieru. Pojazdami podróżowali tylko kierowcy. Opuścili samochody samodzielnie. Nie odnieśli żadnych obrażeń i nie potrzebowali pomocy medycznej.
Oczyścili drogę
Jak w takich przypadkach bywa, strażacy odcięli akumulatory od instalacji elektrycznej samochodów. Plamy płynów jakie podczas kolizji wyciekły z samochodów, posypali sorbentem. W związku z dużym ruchem na skrzyżowaniu obu dróg oraz utrudnieniami spowodowanymi przez kolizję kierujący działaniami ratowniczymi asp. sztab. Michał Bukowski polecił usunąć z jezdni zużyty sorbent w celu jak najszybszego przywrócenia normalnego ruchu na drodze krajowej – twierdzi st.kpt.Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP.
Światła rozwiążą problem ?
Na tym skrzyżowaniu, podobnie jak i na kolejnych felernych krzyżówkach rudzkich, GDDKiA zamierza wybudować instalację do kierowania ruchem samochodów za pomocą świateł. Bo to najwyższy czas, żeby pomóc kierowcom w opanowaniu tych skrzyżowań. MARIAN KLUSEK
Komentarze opinie