Konecki strażak ratownik pożegnał się ze służbą [ZDJĘCIA]

30 czerwca br. w Jednostce Ratowniczo Gaśniczej w Końskich po raz ostatni zdał służbę przechodzący na zaopatrzenie emerytalne mł. ogn. Krzysztof Antosik. Żegnali go oficerowie z komendy powiatowej i jednostki gaśniczej oraz koledzy, z którymi codziennie wykonywał zadania służbowe.

30 czerwca 2021 roku, podczas porannej odprawy służbowej - przekazywania zadań zmianie dyżurnej - mł. ogn. Krzysztof Antosik przekazał swoje obowiązki.

To ostatnie przekazanie obywało się w podniosłej atmosferze. Komendant Powiatowy PSP w Końskich mł. bryg. Ryszard Stańczak podziękował mł. ogn. Krzysztofowi Antosikowi za ofiarną służbę w koneckiej komendzie. Wręczył decyzję o zwolnieniu ze służby. Koledzy ze zmiany przekazali mu prezent - zabawkę, maskotkę wozu strażackiego, podobnego do tego, jakim zaczynał jeździć do pierwszych akcji.

Sekcyjny

Krzysztof Antosik rozpoczął strażacką służbę w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej w Końskich 1 grudnia 1998 r. na stanowisku stażysty. Kurs podstawowy rozpoczął i zakończył w 1999 r. w Ośrodku Szkolenia KWP w Kielcach. Pod koniec 2001 otrzymał stanowisko młodszego ratownika. Od 2004 r. do zakończenia służby w 2021 r. pełnił służbę kierowcy samochody bojowego. W 2016 r. odbył kurs podoficerski dla funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej. Został mianowany na stopień sekcyjnego i objął stanowisko operatora sprzętu specjalnego.

Prawie ćwierć wieku

Młodszy ogniomistrz Krzysztof Antosik, a jednocześnie starszy operator sprzętu doczekał się 23 lat pełnienia służby w Państwowej Straży Pożarnej. W tym czasie brał udział w wielu akcjach ratowniczych i gaśniczych. Jak choćby gasił pożar kamienicy przy ul. Warszawskiej w Końskich. Walczył z pożarem trocin w silosie tartaku w Gracuchu, akcji podczas wykolejeniu pociągu z cysternami gazu w Wólce Plebańskiej. Podczas lat służby ratował ludzi w różnych trudnych sytuacjach. Ratował również zwierzęta.

Krzysztof Antosik zakończył służbę. Twierdzi, że strażak ratownik to zawód dla ludzi, od których wymaga się sprawności psychofizycznej i odporności na stres. Na razie jeszcze nie planuje co będzie robił, jak wykorzysta czas zasłużonego odpoczynku. Zatem życzymy zdrowia, powodzenia i spełnienia wszelakich marzeń!

MARIAN KLUSEK