
Zimą i latem na stawach w dzielnicy Browary swoją siedzibę mają łabędzie. Teraz para dorosłych łabędzi paraduje z trzema młodymi upierzonymi na szaro i jednym szaro-bladym.
Jak pamiętamy, zimą strażacy ratowali łabędzia, który przymarzł do lodu na jednym ze stawów na Browarach. Potem ratowali, być może nawet tego samego, co zaplątał się w żyłkę wędkarską. Teraz okazuje się, że nie tylko dwa ptaki są w tej okolicy, a jest ich więcej. Para dorosłych łabędzie paraduje na czele grupy, którą stanowią trzy młode, jeszcze ubarwione na szaro, takie "brzydkie kaczątka" ze słynnej bajki Andersena i jeden nieco większy od młodych już ubarwiony na biało.
Nie dokarmiać
Jak się okazuje są to białe łabędzie nieme. I jakby tego nie komentować, są symbolem czystości, piękna, światła i wdzięku, także szlachetności, mądrości i doskonałości. Wszystkie cechy w jednym zdaniu.
Te, które maja siedzibę obok stawów na Browarach, są bojowo nastawione do każdego, kto ośmieliłby się podejść blisko młodych ptaków. Nie trzeba ich niepokoić. Dorosłe łabędzie, są w stanie zaatakować nawet człowieka i dotkliwie poturbować. Ponadto nie należy ich również dokarmiać, zwłaszcza chlebem wrzucanym do wody. Rozmoczony chleb jest dla nich trucizną. Najlepiej jest oglądać piękne ptaki i cieszyć oczy.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie