
Specjalistyczna maszyna do mieszania w gruncie uszkodziła linię gazową średniego ciśnienia. Wyciekający gaz zapalił się. Do akcji gaśniczej przystąpiły dwa zastępy JRG i dwa druhów strażaków z OSP KSRG Modliszewice i OSP Kazanów.
Policja wstrzymała ruch w miejscu zdarzenia oraz bezpośrednim otoczeniu.
Strażacy zawodowi i druhowie, którymi dowodził mł. bryg. Michał Krzeszowski, od strony zabudowań ustawili kurtyny wodne. Dodatkowo rozwinęli dwie linie gaśnicze w celu zabezpieczenia działań.
W budynkach mieszkalnych w bezpośrednim sąsiedztwie zdarzenia nie przebywali ich mieszkańcy.
- Strażacy wyznaczyli strefę bezpieczeństwa w odległości 100 m od powstałego pożaru. Jednocześnie ratownicy monitorowali detektorami gazowymi wyznaczoną strefę. Nie stwierdzili żadnych mierzonych gazów. Po przybyciu na miejsce zdarzenia pogotowia gazowego, pracownicy zakręcili zawór gazu w uszkodzonej linii gazowej, co spowodowało zatamowanie wycieku gazu oraz jednoczesne wygaszenia pożaru. Ponownie dokonano pomiaru atmosfery detektorami - wyjaśniał nam st. kpt. Mariusz Czapelski,oficer prasowy koneckich strażaków PSP.
Osób poszkodowanych nie było.
MAK
Zdjęcie ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie