Mieszkańcy koneckiego osiedla czekają na werdykt głównego inspektora

Mieszkańcy Osiedla Jana Pawła II w Końskich protestowali przeciwko budowie olbrzymiego domu między ich jednorodzinnymi domami. Kupowali działki, wznosili domki, liczyli na spokój. Teraz sama budowa piętrowego prostopadłościanu burzy im ten zaplanowany porządek życia. Sprawa trafiła do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Jak informowaliśmy, mieszkańcy z osiedla Jana Pawła II protestowali przeciwko budowie na działkach domków jednorodzinnych dużych budynków mieszkalnych.

Właśnie wznoszony obiekt w jednej kubaturze ma aż cztery jednorodzinne. Sąsiedzi budowy protestowali, byli przeciwni jawnemu łamaniu ich praw, nie liczeniu się z opinią, wreszcie przeciwko budowaniu bloków na działkach przeznaczonych na budownictwo jednorodzinne. Są niemal pewni, że inwestor tego obiektu nie miał prawa do wznoszenia budynku o olbrzymich gabarytach, no jednym słowem bloku.

Domek na domku

W jednym miejscu, na jednej kwaterze o powierzchni działki domku jednorodzinnego wyrosły cztery domki jednorodzinne. To nie są cztery stropy nad parterem i piętrem, ale jeden monolit co nawet odbiega od podstawowego pojmowania budowlanej sztuki. Burmistrz Końskich Krzysztof Obratański zapewniał, że zapisy planu oparte na studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego są tu niezmienne od 2005 r.

W ciągu 15 lat osiedle złożone z bardzo podobnych założeń i gdybyśmy spojrzeli na całość to nie zobaczymy tu nic innego jak domki jednorodzinne. Kolejnym elementem zaskoczenia jest fakt, że w trakcie postępowania o pozwolenie na budowę gmina Końskie nie została uznana za stronę i właściciele działek nie mieli żadnej informacji o tym, że wszczęte zostało takie zamierzenie. Gmina już teraz czyni przygotowania i zapowiada zmiany planu zagospodarowania, by uniknąć kolejnych budowlanych niespodzianek - stawiania bloków.

Pozwolenie zgodne z prawem

Duży budynek zaczęto wznosić w 2020 r. Ludzie sąsiadujący z terenem budowy pytali Nadzór Budowlany koneckiego starostwa, czy i jakie jest pozwolenie na jego wznoszenie. Grzegorz Piec, starosta konecki mówi nam, że pozwolenie na budowę domu starostwo wydało prawidłowo, zgodnie z prawem. Nawet tego nie kwestionuje wojewoda, ani nikt inny. A że gmina ma nieścisłości w planie zagospodarowania przestrzennego, to my nic na to nic nie poradzimy. Starostwo bada, czy projekt zgadza się z planem zagospodarowania przestrzennego i nic ponadto. I wydaje decyzję. Możemy mieć jakieś wewnętrzne zastrzeżenia, ale prawo jest prawem i nie możemy wydać decyzji odmownej.

Skarga do GINB

Skargi sąsiadów na ten stan rzeczy trafiły do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Warszawie, u którego ludzie z Osiedla Jana Pawła II oczekują na rozpatrzenie wniosków. Teraz przychodzi nam poczekać na werdykt Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który - jak przypuszczają mieszkańcy osiedla - powinien być wiążącym rozstrzygnięciem.

MARIAN KLUSEK