
Przy największym parkingu we Wczasowisku Sielpia ktoś zorganizował wysypisko wywalanych z domków rzeczy. Są tu wersalki, fotele tapicerowane, sedesy, opony i wiele, wiele przeróżnych rzeczy. Skład rozrasta się. Ale wszystkie poczynania sprzątających zarejestrowane monitoring, jaki w Sielpi obejmuje również parking.
Co prawda do sezonu wypoczynkowego jeszcze trzeba poczekać kilka miesięcy, ale już teraz do Sielpi przybywają ludzie.
Bez względu na pogodę korzystają ze świeżego powietrza, pachnącego zefirka, luzu na deptakach. Toteż przez nikogo nie niepokojonych spacerują wszystkimi dróżkami, mostkami. W ostatnie dwa weekendy ruch był niemal tak duży, jak w czerwcu. Cały główny parking w Sielpi był zastawiony samochodami z różnymi tablicami rejestracyjnymi, co znaczy że docierają tu ludzie na kilkugodzinny wypoczynek z odległych zakątków woj. świętokrzyskiego, łódzkiego. I pierwsze co widzą przybywając do wczasowiska, to skład badziewia, obok którego zostawiają swoje auta.
To składowisko -7 najprawdopodobniej - zorganizowali jeszcze nieznani właściciele domków kempingowych, którzy przygotowują je do nowego sezonu "najazdu" wczasowiczów. Leżą tam stare wyświechtane meble, sedesy, opony, opakowania tekturowe, potłuczone okna, itd., itd. I tak się ułożyło, że te rupiecia złożono przy słupku z tablicą OSiR -"Zakaz wyrzucania śmieci" . No, chyba nic bardziej wnerwiającego gospodarzy Sielpi zdarzyć się nie może. Ale ci porządkujący, remontujący swoje pomieszczenia wczasowe nie widzą, że zostali zarejestrowani przez monitoring, o istnieniu którego informują stosowne napisy przywieszone na parkingu w wielu miejscach. I nic to nie daje. Śmieci przybywa.
Właściciele domków czy ośrodków zamiast wywieźć zużyte meble do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych lub telefonicznie zlecić ich odbiór, podrzucają je na tereny ogólnodostępne, a koszty spadają na mieszkańców gminy. Sielpia w ciągu ostatnich lat przeszła gruntowną rewitalizację, stając się bardzo popularnym miejscem wypoczynku. Miejscowość można obejść dookoła dzięki ścieżkom rowerowym i pieszym, które prowadzą przez malownicze drewniane kładki, molo, a także wyspę za zalewie.
Ponadto przez ostatnie lata udało się m.in. oczyścić zbiornik, odmulono wschodnią część zalewu oraz wysypano czysty piasek na plażach. Tylko wypoczywać, oddychać głęboko mahoniowym powietrzem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie