Oliwka potrzebuje wsparcia na leczenie komórkami macierzystymi

O Oliwce Nowek z Pardołowa, w gminie Stąporków, piszemy regularnie. Od lat wspieramy dzielną dziewczynkę i jej rodzinę w walce o zdrowie. W niedzielę 4 sierpnia zapraszamy do Stąporkowa na piknik rodzinny, w czasie którego będą zbierane pieniądze na leczenie komórkami macierzystymi i rehabilitację Oliwki.


Przypomnijmy, że Oliwka urodziła się w 23 tygodniu ciąży, co spowodowało, że dziewczynka musiała walczyć o życie już od pierwszych sekund swojego życia. Ważyła zaledwie 650 gramów. Po dwóch dniach doszło do wylewów w główce dziewczynki. Później pojawiło się wodogłowie. W ciągu trzech pierwszych miesięcy życia przeszła pięć poważnych operacji.

Niezwykła siła dziecka oraz ogromne serce i wytrwałość rodziców i ich najbliższych sprawiły, że dziś Oli, bo tak mówią na nią rodzice, robi coraz większe postępy w rehabilitacji i każdego dnia walczy, choćby o to by móc usiąść.  - Oli przechodzi stałą rehabilitację. Niedawno wróciliśmy ze wspaniałego turnusu w ośrodku rehabilitacyjnym w Stawnicy, gdzie były zarówno zajęcia rehabilitacyjne jak i te z hipoterapii - mówi Paulina Nowek, mama Oliwki. - To był pierwszy turnus i mamy nadzieję, że nie ostatni. Nie ukrywam, że nie jesteśmy w stanie pokryć wszystkich kosztów i dlatego zwracamy się z prośbą o pomoc - dodaje.

Już wiele razy mieszkańcy powiatu koneckiego pokazali, że historia Oliwki jest im bliska. Tak było jesienią minionego roku, kiedy w TYGODNIKU napisaliśmy o planach remontu domu dziewczynki. Dzięki akcji koordynowanej przez Henrykę Jankowiak, zainspirowaną naszym artykułem, udało się zrobić wielki remont wraz z remontem łazienki i wymianą starego kaflowego pieca na nowy ekologiczny.

Tym razem pieniądze są potrzebne zarówno na rehabilitację jak i terapię komórkami macierzystymi. Pod koniec czerwca dziewczynka przeszła pierwsze podanie komórek macierzystych w jednej z prywatnych klinik w Lublinie. Pierwsze podanie to koszt 7300 zł, cztery kolejne po 5500 zł. Co istotne leczenie nie jest refundowane z Narodowego Funduszu Zdrowia. - Jesteśmy już umówieni na kolejne podanie na początku września. Terapia ma pobudzić nerwy i komórki mózgowe do działania, dlatego niezbędny jest udział w turnusie rehabilitacyjnym, którego koszt to ok. 5000 zł - mówi pani Paulina. Dla rodziców to ogromna kwota,  w związku z tym uruchomiono zbiórkę w portalu www.siepomaga.pl/oliwia-nowek, tam każdy chętny może wpłacić dowolną kwotę. Z planowanych 40 tys. zł uzbierano już nieco ponad 13 tys. zł. Potrzeb jest znacznie więcej, choćby zakup nowego fotelika samochodowego specjalnie wyprofilowanego, tak by Oliwka mogła bezpiecznie podróżować na kolejne zabiegi. Jego koszt to ok. 12 tys. zł.

Pomóc można oddając nakrętki po butelkach, ale też biorąc udział w internetowym bazarku na Facebooku. Na profilu Oliwka Wojownicza Księżniczka Licytacje prowadzone są regularnie ciekawe aukcje, z których dochód w całości przekazywany jest na leczenie Oliwki.

To jednak nie wszystko, bo już w najbliższą niedzielę 4 sierpnia o godz. 15 w amfiteatrze Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Stąporkowie odbędzie się koncert charytatywny. - Przy wsparciu domu kultury oraz urzędu zapraszamy całe rodziny do wspólnej zabawy i pomagania Oliwce. Będą występy utalentowanych osób z naszej gminy, pokazy ratownictwa medycznego w wykonaniu Marcina Pytlosa, a do tańca zgra DJ Gass. Zaplanowaliśmy też licytacje. Zachęcam do kontaktu ze mną wszystkich, którzy chcieliby przekazać coś na aukcję np. rękodzieło, vouchery na usługi, miody - informuje pani Paulina. Kontaktować można się telefonicznie (512 628 108) lub za pośrednictwem Facebooka i strony Oliwka Nowek.

-  Zapraszamy do Stąporkowa, gdzie będziemy oczywiście z Oliwką. Jesteśmy zadowoleni, że widać już pierwsze efekty podania komórek macierzystych. Oli nie ma już oczopląsu, trzyma sztywno główkę - opowiada mama. Przypomnijmy, że dziewczynka w listopadzie skończy trzy latka. Choroba sprawiła, że nie mówi i nie chodzi. Lekarze w dalszym ciągu nie potrafią odpowiedzieć na pytanie, czy Oliwka widzi. - Mam nadzieję, że wspólnie pomożemy spełnić wielkie marzenie Oliwki o chodzeniu - dodaje mama.

Wojciech Purtak