Płonęło śmietnisko w lesie! [zdjęcia]

Ktoś podpalił nieczynne składowisko śmieci, które znajduje się w Radoszycach przy ul.Kieleckiej. Płonęły nieczystości komunalne i przemysłowe na powierzchni 600 metrów kwadratowych. Prawie przez trzy godziny pożar gasiły: JRG Końskie, OSP KSRG - Radoszyce, Wilczkowie, Kozów, OSP Jakimowicz. W sumie 7 zastępów, 32 strażaków ratowników i druhów strażaków.


Nad lasem przy ul.Kieleckiej z daleka  widać było kłęby czarnego dymu. Z każdą chwilą dym gęstniał i potężniał, rósł w oczach.  Stanowisko kierowania Komendanta Powiatowego PSP, najpierw wysłało do akcji gaśniczej OSP KSRG Wilczkowie, z dowódcą  dh Tomaszem Gładychem.  Druhowie dotarli do płonącego śmietniska trzy minuty po godzinie 11. Cztery minuty później dotarły dwa zastępy JRG i dowodzenie akcją gaśniczą objął asp. sztab. Norbert Trela, a następnie st.kpt. Michał Krzeszowski, zastępca dowódcy JRG Końskie.



Pożar  trawił  śmieci rozwalone na  powierzchni ok.600 metrów kwadratowych nieczynnego śmietniska, którego plac składowy mierzył 120 na 120 metrów ogrodzony płytami betonowymi.  Zalegały go  zmieszane odpady komunalne w pryzmach i zwałach o zróżnicowanej wysokości od 0,5 do 3 m.

Strażacy ratownicy zabezpieczeni sprzętem ochrony dróg oddechowych dwoma  strumieniami wody gasili płonące odpady. Przybywały kolejne zastępy strażaków, którzy od razy przystępowali do rozwijania linii gaśniczych i tłumienia ognia. Gdy pożar  ugasili  sterty śmieci rozgarnęli koparką, a następnie przelali wodą. Wodę należało przywozić samochodami strażackimi z hydrantu sieci wodociągowej w Radoszycach. Na zakończenie działań przy użyciu kamery termowizyjnej sprawdzili rozkład temperatury na pogorzelisku. Nie stwierdzono podwyższonych wartości – mówił nam, st.kpt.Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP i dodał, że nieczystości zostały podpalone. To celowe działania człowieka. Innego wyjaśnienia nie ma !



O pożarze nieczynnego składowiska odpadów komunalnych w Radoszycach  strażacy  poinformowali Wiesława Basiaka, naczelnika Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Końskich, Wydział Rolnictwa Ochrony Środowiska i Leśnictwa starostwa w Końskich, Michała Pękalę, burmistrza Miasta i Gminy Radoszyce, ale również i zarządcę obiektu tj. Komunalny Zakład Gospodarczy w Radoszycach, którego przedstawiciele przybyli na miejsce prowadzonych działań gaśniczych. Jak wiadomo właścicielem składowiska odpadów jest UMiG w Radoszycach. Dozorowanie sprawował Komunalny Zakład Gospodarczy w Radoszycach.

MARIAN KLUSEK