
Tuż przed godziną 15, w wyniku zwarcia w instalacji samochodu w przedziale silnikowym volkswagena passata wybuchł pożar.
Na miejsce zdarzenia na ul. Piotrkowską w Radoszycach najpierw przybył zastęp OSP KSRG Radoszyce kierowany przez dh Adama Zajączkowskiego.
Potem dotarł zastęp JRG i dowodzenie akcją objął mł. kpt. Karol Kołba. Z rozpoznania sytuacji, jakie przeprowadzili strażacy wynikało, że pojazdem podróżował jedynie kierowca, który oświadczył, że nie odniósł obrażeń i nie wymaga pomocy medycznej.
Działania zastępu OSP polegały na podaniu prądu wody w natarciu na pożar. Po ograniczeniu rozprzestrzeniania się ognia odcięto zasilanie elektryczne z akumulatora w pojeździe oraz zakręcono zawór zbiornika LPG znajdujący się w bagażniku auta. Ratownicy prowadzący działania gaśnicze byli zabezpieczeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych.
Gdy na miejsce przybył zastęp JRG Końskie, kierujący akcją ratowniczą polecił kontynuowanie założeń poprzedniego dowódcy. Po ugaszeniu pożaru, strażacy pomierzyli temperaturę w komorze silnika oraz wewnątrz pojazdu. Nie stwierdzono podwyższonych wartości. I na tym działania zakończyli - informował nas mł. bryg. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie.
Nikt nie ucierpiał.
Fot. OSP KSRG Radoszyce
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie