Sarna padła przed samochodem, podniosła się i zwiała

Na drogę koło Cisownika, którą jechało autko simpa, wyskoczyła sarna. Po zderzeniu zwierzę uciekło w las.


Drogą przez Cisownik, około godziny 9,10  jechało mini autko, simpa. Kierował nim 70-latek. Dodać trzeba, żeby kierować tym samochodzikiem nie trzeba mieć prawa jazdy, ale i samo autko nie rozwija dużej szybkości, najwyżej 45 km/godzinę. I na drodze, która wiedzie przez zalesiony teren przed samochodzik  wyskoczyła sarna. Doszło do zderzenia, choć jego skutki nie były wielkie. Kierowca nie ucierpiał, niemniej sarna padła na asfalt,  podniosła się z drogi i uciekła w las – mówi nam sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów.

Wiele dróg wiodących przez powiat konecki prowadzi przez las. Każdy taki odcinek oznaczony jest znakiem "Uwaga, dzikie zwierzęta". I nie ma się czemu dziwić, że na jezdnię z lasu galopują różne dzikie zwierzęta, jak sarny, łosie, jelenie, a nade wszystko dziki. Spotkanie samochodu z dzikiem, czy łosiem, jeleniem  może mieć opłakany skutek. Zatem kierowcy winni bacznie uważać na drogę,  zachować szczególną ostrożność, szybkość zmniejszyć do minimum, zwłaszcza nocą.

 

MAK