
14 lutego 2022 roku około godziny 18, zauważono pożar domku mieszkalnego, lecz pustego. Od pewnego czasu nikt go nie zasiedlał.
Do gaszenia pożaru pojechały jednostki OSP KSRG Końskie, Modliszewice, OSP Nieświń i JRG Końskie. Wszystkimi strażakami i druhami dowodził mł. kpt. Krzysztof Kolekta.
Gdy strażacy i druhowie przybyli na miejsce zdarzenia, palił się drewniany budynek od dłuższego czasu nie zamieszkały. Po prostu opuszczony. Pożarem objęty był w całości. Energii elektrycznej nikt wcześniej do niego nie podłączał. Niemniej strażacy z własnych źródeł oświetli teren działania. Dodatkowe działania polegały na oświetleniu terenu akcji.
- Jak zawsze w takich przypadkach się dzieje, strażacy i druhowie zabezpieczyli miejsce, po czym gasili ogień dwoma prądami wody. Gdy ogień zgasł strażacy zaczęli rozbierać budynek, bo za chwilę mógł się zawalić. Drewniane elementy zostały pocięte na mniejsze i przelane wodą. Zasilanie wodne zorganizowano z pobliskiego hydrantu. Pozostałości budynku sprawdzono przy pomocy kamery termowizyjnej, nie stwierdzono podwyższonych temperatur. Po dwóch godzinach akcję zakończono - mówił nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie.
MAK
Fot. OSP KSRG Modliszewice
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie