
Kwadrans przed północą Stanowisko Kierowania PSP zostało powiadomione, że w Wilczkowicach (gmina Radoszyce) płonie niezamieszkały, drewniany dom.
W gaszeniu pożaru udział wzięło 3 zastępy, 15 strażaków ratowników JRG i druhów OSP. Akcję zakończyli około godz. 2.35.
Najpierw do akcji dotarła OSP KSRG Wilczkowice, którą dowodził dh Tomasz Gładych z OSP KSRG Wilczkowice.
Następnie dotarła JRG Końskie i OSOP KSRG Radoszyce. Strażakami i druhami podczas gaszenia pożaru, który trwał 2 godziny i 45 minut dowodził kpt. Łukasz Zawadzki.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów OSP KSRG Wilczkowice i Radoszyce druhowie stwierdzili, że pali się budynek jednorodzinny, niezamieszkany - pustostan, drewniany, kryty eternitem. Wokół domu teren gęsto porośnięty krzakami. Ogniem objęty był w całości dach obiektu. Druhowie rozpoczęli gaszenie dwoma prądami wody skierowanymi na dach . By dostać się bliżej domu strażacy pilarkami wycięli część krzaków. Zastęp JRG wprowadził do akcji kolejny strumień wody.
Na miejscu akcji przybyła właścicielka domu. Powiedziała strażakom, że budynek nie jest zamieszkany, nie jest do obiektu doprowadzona energia elektryczna.
- Niemniej strażacy budynek dokładnie przeszukali. Nikogo nie znaleźli. Strażacy ogień ugasili, rozbierali nadpalone elementy konstrukcyjne i przelewali wodą. Sprawdzali rozkład temperatur za pomocą kamery termowizyjnej. Na tym działania zakończono - powiedział nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie. - Spalił się cały dach budynku wraz z więźbą oraz pokryciem dachowym. Nadpaliły się wszystkie ściany wewnątrz obiektu oraz strop.
Budynek został podpalony przez nieznane osoby.
MARIAN KLUSEK
Fot. OSP KSRG Wilczkowice
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie