Do gaszenia pożaru poddasza domu mieszkalnego jaki po godzinie 22 wybuchł w Starym Dziebałtowie pojechały trzy zastępy JRG oraz po jednym zastępie OSP KSRG Modliszewice, OSP KSRG Dziebałtów i OSP Kazanów. W sumie 23 strażaków ratowników i druhów, którymi dowodził nimi mł. kpt. Krzysztof Kolekta, oficer JRG Końskie. Akcja gaśnicza trwała trzy godziny.
Gdy tylko strażacy dotarli na miejsce, odnotowali, że pali się na strychu w parterowym budynku mieszkalnym jednorodzinnym. Ogień sięga drewnianej więźby dachowej. Budynek pokryty blacho dachówką. Ustalili, że mieszka tu 5 osób, z których jedna w momencie powstania pożaru znajdowała się wewnątrz obiektu i samodzielnie wyszła przed przybyciem strażaków. Nie odniosła żadnych obrażeń. Pozostałe osoby znajdowały się poza obiektem.
Dziura w dachu, dziura w stropie
Strażacy zaatakowali ogień dwoma strumieniami wody przez wejście w szczycie obiektu. Jednocześnie odłączyli energię elektryczną i wynieśli na zewnątrz butla 11 kg z gazem propan – butan. I przystąpili do usuwania blachodachówki, żeby była możliwość dostania się bezpośrednio do źródła pożaru. Po wykonaniu dostępu strumień wody skierowali na palącą się powierzchnię i przystąpili do usuwania na zewnątrz obiektu tlących się materiałów (drewniane deski, ocieplenie w postaci siana), które przelewali wodą. Ponadto oddymiali strych obiektu przy pomocy wentylatora. W celu dokładnego dogaszenia wycięto przy pomocy piły do drewna oraz piły do stali i betonu część drewnianego stropu oraz część konstrukcji dachu – mówił nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.
Wynosili sprzęty
W trakcie wycinania otworów, z mieszkania wynieśli dwa telewizory. Po zakończeniu działań gaśniczych wszystkie pomieszczenia na parterze obiektu zostały sprawdzone detektorem wielogazowym - nie stwierdzono żadnych podwyższonych stężeń szkodliwych gazów. Mieszkańcy obiektu poinformowali, że będą mieszkać u znajomych. Następnego dnia pracownicy MOPS przybędą na miejsce pożaru. Częściowemu spaleniu uległa konstrukcja drewniana dachu oraz stropu. Uszkodziło się od wysokiej temperatury pokrycie dachu ( blacha dachówkowa). Częściowo uszkodzone zostało wyposażenie budynku jak meble oraz wyposażenie sypialni, łazienki i kuchni. Ogień zniszczył instalację elektryczną w budynku.
Komentarze opinie