
Co pewien czas złodzieje wracają do swoich statutowych zajęć. Kradną ze sklepów, wdzierają się na prywatne posesje i zbierają ludziom ich własność.
W Stąporkowie złodziej, albo kilku kompanów uprawiających swoje statutowe przedsięwzięcia, nielegalnie weszli na teren prywatnej posesji.
Następnie włamali się do włamało się do budynku gospodarczego. Tu wypatrzyli intratny fant - motorower. No to go zabrali. Na razie nie wiadomo, czy motorkiem odjechali, czy też musieli prowadzić, bo maszynka nie chciała odpalić. Właściciel oszacował wartość strat na 800 złotych.
W jednej z drogerii w Końskich nieznani sprawcy też posunęli się do szczytu bezczelności. W czasie pracy sklepu ukradli artykułów kosmetycznych. Po podsumowaniu wartości skradzionych rzeczy wyszło, że drogeria poniosła straty szanowane na ponad 1.500 złotych.
I znów nieznany sprawca, włamał się do mieszkania w Końskich. Ukradł m.in. laptopa, telefon komórkowy, elektroniczną ramkę do zdjęć, konsolę gier oraz 1.000 złotych w gotówce. Poszkodowany oszacował straty na przekraczające 4.000 złotych - dowiedzieliśmy się z informacji biura prasowego KWP Kielce.
MAK
Fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie