
W sali konferencyjnej starostwa w Końskich otwarto wystawę plastyczną zatytułowaną "Wojnie na Ukrainie widzianej oczami dzieci". Otwarciu wystawy towarzyszyli uczniowie koneckich szkół ponadpodstawowych.
Jak nam powiedział Wiesław Mietliński, prezes Fundacji Inicjatyw Młodzieży, inicjator i organizator tego pokazu obrazów i rysunków, na tej wystawie zgromadzono około 60 prac, a wykonały je dzieci z Polski i Ukrainy.
Polskę reprezentowali uczniowie szkoły w Stadnickiej Woli, ZDZ Awans i ZDZ Odyseja w Kielcach, Bilczy. Ponadto z Ukrainy oraz Ząbkowic Śląskich, Płocka, Kielc, Branżowej Szkoły w Baryczy i Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 2 w Końskich. Wystawa pokazana będzie w Kłodzku, a następnie w Czechach. Jest to forma apelu, protestu, żeby wojen nie było, ponieważ giną tam ludzie niezwiązani i nie mający wpływu na różne tragedie ludzkie - podsumowuje prezes Mietliński
W wernisażu wystawy uczestniczyło ponad 140 uczniów I Liceum Ogólnokształcącego w Końskich, delegacja młodzieży z "Ekonomika", Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Końskich. Z uczniami przybyli Agata Centkowska, naczelniczka wydziału polityki społecznej, oświaty i zdrowia w powiecie koneckim i naczelnik wydziału promocji i kultury Marian Wikiera, ppor Witold Fitas, nauczyciel z ZSP1 i opiekun klas mundurowych szkoły, Marlena Bernacka-Pluta, dyr. I LO oraz Renata Jakubowska. Wystawę uroczyści otworzyli Grzegorz Piec, starosta konecki i Wiesław Mietliński.
Dzieci z Ukrainy prezentowały na obrazach widziane przez siebie krzywdy jakie im, rodzicom, rodzinom zadają Rosjanie. To niepojęte, jak na obrazach dzieci i młodzież znakomitym warsztatem malarskim przekazują odczucia. Na fotografii jest Jurij Kerpatenko, chersoński dyrygent zastrzelony we własnym domu za odmowę współpracy z okupantem. A miał tylko 46 lat! Na kolejnym obrazku pożegnanie żołnierza i żołnierki ukraińskiej armii, którzy - prawdopodobnie - rozstają się i nie wiadomo, czy kiedykolwiek się spotkają. Jest słynna scena, która obiegła świat za pośrednictwem telewizji, gdy rosyjski okręt atakuje wyspę z kilkunastoma ukraińskimi żołnierzami-obrońcami. Są różne marzenia dzieci, piękna panna "wiosna" we wszystkich kolorach, i wiele, wiele różnych scen, kadrów jakie rejestruje ludzka pamięć. Ujmują za serce zrujnowane domy, błąkające się zwierzęta.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie