
Zabytkowy Zakład Hutniczy w Maleńcu świętuje w tym roku 240. urodziny. Z tej okazji w sezonie, co dwa tygodnie, w ramach akcji "Urodziny fabryki" będą się odbywały: pikniki, warsztaty itp. imprezy. Od 2022 roku Zabytkowy Zakład Hutniczy w Maleńcu jest członkiem Polskiego Komitetu Ochrony Dziedzictw Przemysłowego (TICCIH), skupiającego najwartościowsze i najważniejsze zabytkowe obiekty poprzemysłowe w Polsce.
Współczesny wygląd niewiele różni się od tego z 1782 roku, gdy Hiacynt Jezierski, kasztelan łukowski w Maleńcu wybudował na wskroś nowoczesną na tamte czasy fabrykę żelaza, którą odwiedził król Stanisław August Poniatowski. Zakład, przerabiał żelazo na różne narzędzia, broń itp. artykuły. Był największym zakładem przemysłowym na ziemiach polskich. Obecnie muzeum czyli Zabytkowy Zakład Hutniczy w Maleńcu odwiedzić warto, co potwierdzają liczne nagrody i wyróżnienia. Ta jedyna w powiecie koneckim, tak specyficzna placówka została zakwalifikowana do projektu, którego liderem jest Politechnika w Turynie. Zaangażowane w tę inicjatywę są też Węgry, Hiszpania, Francja i Finlandia.
Jeden z najstarszych staropolskich ośrodków metalurgicznych, pracujących nieprzerwanie od 1784 do 1967 roku. W 1957 roku maleniecka fabryka stała się częścią Koneckich Zakładów Narzędzi Gospodarczych. Przed wojną siłę napędową fabryki stanowiła woda z pobliskiego stawu, która spadała na koło wodne. To zaś przekazywało obroty na żeliwne koło zamachowe o średnicy 8 metrów i dalej ze zdwojoną siłą napędzało walcarkę duopowrotną. Drugie koło wodne przekazywało napęd na wał, który był umieszczony ponad maszynami. Połączony pasami z poszczególnymi prasami, "rządził" całą produkcją. Z bieżników kół wagonów kolejowych walcowano blachy z których wycinano szpadle, łopaty, gwoździe, tudzież blaszki kątowników na wzmocnienie ram okiennych i wielu, wielu innych narzędzi gospodarczych.W tym czasie zdecydowano również o wybudowaniu nowego zakładu. Produkcja w starej fabryce trwała do z niewielkimi przerwami do 1967 woku. Wtedy załoga przeniosła się za kanał do nowego zakładu. 21 czerwca 1967 roku zakład w Maleńcu uznany został za zabytek techniki i wpisany do Rejestru Zabytków Województwa Kieleckiego.
W 1968 roku popadająca w ruinę, rozkradana maleniecka fabryka żelaza została na nowo odkryta przez studentów i pracowników Wydziału Metalurgicznego Politechniki Śląskiej w Katowicach. Obiekt na zwiedzających wywarł duże wrażenie. Część z nich podjęła zobowiązanie doprowadzenia fabryki do dawnej świetności. W 1970 roku podpisano wielostronne porozumienie pomiędzy ówczesnym właścicielem zakładu tj. Koneckimi Zakładami Przemysłu Terenowego, a Muzeum Techniki Naczelnej Organizacji Technicznej w Warszawie i Zarządem Głównym Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Hutniczego, Wydziałem Metalurgii Politechniki Śląskiej w Katowicach oraz Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Kielcach. Na jego podstawie maleniecki zakład został przekazany w opiekę akademickiej społeczności Politechniki Śląskiej. I tak w sierpniu 1970 roku do Maleńca przybyła pierwsza grupa studentów, którzy rozpoczęli prace nad rekonstrukcją i konserwacją zabytkowej infrastruktury. Mieszkali w namiotach nad rzeką Czarną, pracowali w czarnej od kurzu, sadzy i metalowego zapachu fabryczce. Przez wiele lat w działania - w ramach tzw. studenckich praktyk - te zaangażowanych było około 1.300 studentów i 60 pracowników naukowo-dydaktycznych Politechniki Śląskiej.
Dobrym duchem fabryki była śp. pani Karolina Słowik, której cała rodzina była związana z fabryką. Gdy zaczęło ubywać inwentarza maszynowego, apelowała do złodziei, żeby przynieśli to, co z zakładu zwinęli. - Wam nie będzie potrzebne, a w Maleńcu studenci fabrykę będą reperować – wspominała podczas naszych rozmów. Jakiż Ona miała autorytet! Złodzieje przynosili żelastwo i przerzucali za płot fabryki. Kilka lat temu panią Karolinę uhonorowano największym, metalowym gwoździem na świecie, z dedykacją "Pracownikom i studentom Politechniki Śląskiej w Katowicach i Karolinie Słowik, za opiekę nad Zespołem Zakładu Przemysłowego w Maleńcu oraz jego zachowanie dla przyszłych pokoleń – mieszkańcy powiatu koneckiego 2019 rok".
Zabytkowy Zakład Hutniczy w Maleńcu został utworzony w 2005 roku, jako jednostka organizacyjna Powiatu Koneckiego. Celem nadrzędnym działalności tej samorządowej instytucji kultury jest ochrona i promocja przemysłowego dziedzictwa regionu. Ponadto wykorzystanie w działalności edukacyjnej, kulturalnej i turystycznej. Siedzibą instytucji jest zespół dawnego zakładu przemysłowego w Maleńcu.
Jak mówi dr Maciej Chłopek, dyrektor muzeum, ten obiekt jest unikalnym zabytkiem techniki. Prawną ochroną objęto m.in. dawny układ hydroenergetyczny oraz zabudowania produkcyjne wraz z wyposażeniem. Promujemy jako jedna z niewielu atrakcji w Polsce, szczycąca się najstarszym wciąż działającym zakładem z największym kołem wodnym w kraju – zapowiada dyrektor Chłopek. Od maja do końca wakacji można odwiedzić Maleniec i świętować wspólnie z pracownikami dawnej fabryki.
Gwoli ścisłości przypomnieć należy, że w czasie Powstania Styczniowego 1863 roku, w fabryce przekuwano kosy na sztorc, produkowano inne elementy broni osobistej. Toteż w różne historyczne rocznice, nie tylko powstańcze, walk zbrojnych o wyzwolenie, w ZZH odbywają się pokazy topienia żelaza w dymarkach, produkowania dziegciu, itd. Zwiedzający mogą kuć kosy i robić proch armatni. Ponadto, odtworzono podpiwek fabrykancki z XIX wieku, którym raczą się turyści w sezonie. Był również pokaz eksponatów z muzeum stomatologii. To w malenieckich realiach Radio Kielce obsadziło dokumentalne słuchowisko "Krew i Żelazo". Tu realizowano kilka znaczących filmów jak choćby "O Ludwiku Waryńskim" - w latach 70. XX wieku, "Magnezja", a nadto dokument o generale, genialnym inżynierze Ignacym Prądzyńskim. Adam Sikorski realizował dokument o Powstaniu Styczniowym.
Zabytkowy Zakład Hutniczy wiedzie prym w powiecie koneckim realizując różne imprezy od pieczenia chleba, po pokaz obrony przed nacierającym nieprzyjacielem. W tym roku XXV Kuźnice Koneckie odbędą się w sobotę 27 lipca w Zabytkowym Zakładzie Hutniczym w Maleńcu. Wydarzenie swoim patronatem objęli Wojewoda Świętokrzyski oraz Marszałek Województwa Świętokrzyskiego. Uroczyste otwarcie rozpocznie się o godz. 15.00. O godz. 15.30 uczestnicy obejrzą obrzędy i tradycje weselne w inscenizacji pt. "Wesele frysierza". O godz. 17.30 nastąpi przyznanie corocznych nagród: Marka Konecka, Kowal Losu, Gwóźdź Sezonu oraz Alchemik. Następnie na scenie wystąpią młodzi, lokalni artyści. W trakcie wydarzenia będzie można zobaczyć pokaz wytopu żelaza w dymarce. Kuźnice zakończą się koncertem zespołu Prefect o godz. 20.00.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie