
Szyfrowanie i dekodowanie depesz, tajna drukarnia i konspiracyjna produkcja broni dla Powstania Styczniowego, to jedno z wielu zadań przygotowanych przez muzeum w Maleńcu z okazji 160. rocznicy zrywu narodowo wyzwoleńczego.
Muzeum w Maleńcu przypomni zaangażowanie dawnej fabryki żelaza w pomoc powstańcom z 1863 roku.
- W Maleńcu podczas Powstania Styczniowego funkcjonowała konspiracyjna fabryka broni, dlatego chcemy na nowo uruchomić zakład i wraz z mieszkańcami regionu, rekonstruktorami odtwarzać dawne tradycje konspiracyjnej produkcji broni – informuje dr Maciej Chłopek, dyrektor muzeum i dodaje, że zamiast prochu wykorzystywane będą bezpieczne materiały, choćby mąka ziemniaczana. Placówka chce zainteresować historią młodych ludzi, dlatego rozpoczyna nowe zajęcia edukacyjne.
Podczas zajęć pracownicy muzeum odtworzą elementy kryptografii powstańczej. Trzeba dodać, że w tamtym czasie funkcjonowała rozwinięta sieć komunikacji między zakonspirowanymi komórkami, grupami powstańczymi. Posługiwano się wiadomościami, które były zaszyfrowane. Będziemy uczyć, jak te wiadomości szyfrowano, a także odtworzymy szyfry stosowane w okresie Powstania Styczniowego – wyjaśnia dyrektor.
W Maleńcu zostanie uruchomiona konspiracyjna drukarnia na wzór XIX-wiecznej. W ramach zajęć i poznawczych młodzież będzie drukować dawnymi metodami manifesty niepodległościowe. "Powstańczy Arsenał", czyli wszystkie działania opisane przez dyrektora, znalazły się na liście przedsięwzięć przewidzianych do dofinansowania w ramach programu "Niepodległa 2023". Wartość dotacji to niemal 50 tysięcy złotych.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie