Reklama

Paulina Plewa - Nie wybaczę...

"Nie wybaczę" - pod takim tytułem ukazał się pierwszy debiutancki singiel Pauliny Plewy z powiatu koneckiego. Utrzymany w nastrojowym klimacie kawałek to zapowiedź kolejnych teledysków, które - zdaniem wokalistki - mogą zainteresować szerokie grono odbiorców.

Paulina Plewa (27 lat) z Grzybowa w gm. Stąporków jest dobrze znana koneckiej publiczności, gdyż już nie raz mogliśmy ją oglądać i słuchać na deskach miejscowych ośrodków kultury. Przeglądy, konkursy, festiwale, recitale - przez lata uświetniała swym wokalem imprezy o zasięgu lokalnym, ale również regionalnym a nawet ponad ogólnopolskim. Swoje pierwsze kroki na scenie stawiała w szkole podstawowej, gdzie niewątpliwy talent zauważył i doceniał Andrzej Paluch, nauczyciel muzyki. Potem było I liceum Ogólnokształcące w Końskich i pierwszy Harcerski Zespół, który tworzyła z grupą koleżanek. Przez lata umiejętności wokalne szlifowała pod okiem znanych i szanowanych w świecie muzyki artystów, jak Marek Werens, Maciej Lisowski, Piotr Zaborowski czy Piotr Salata. W kieleckim Zameczku uczyła się śpiewu u Artura Telusa.          

Zaowocowało to licznymi sukcesami, jak m.in. III miejsce na Międzynarodowym Festiwalu Młodzieży Szkolnej w Kielcach (2014), II miejsce na Ogólnopolskim Integracyjnym Festiwalu Młodzieżowym w Radomiu (2013), II miejsce na Ogólnopolskich Nagrodach Artystycznych "Scyzoryki Festiwal", ma na swoim koncie udział w Stąporkowskich talentach. - Muzyka towarzyszyła mi od dziecka, od zawsze chciałam śpiewać widząc, jak ktoś śpiewa na scenie. Jak oni śpiewają - to były ulubione zabawy z koleżankami w czasach szkolnych - wspomina wokalistka, która dojrzała do nagrania własnego singla.        

Pierwszy singiel

Pod koniec stycznia Paulina Plewa wydała swój pierwszy teledysk pt. "Nie wybaczę" (https://youtu.be/z-ueWXEBOOg). - Tą piosenkę, do której autorem tekstu i muzyki jest Robert Elster, otrzymałam już jakieś 10 lat temu. Ale wtedy nie byłam jeszcze gotowa, by ją zaśpiewać. Byłam chyba zbyt młoda, za mało doświadczona. Tak naprawdę nie czułam tej piosenki, nie wiedziałam chyba o czym śpiewam. Z czasem ten tekst nabrał innego znaczenia, nie ukrywam - jest to pokłosiem również moich osobistych doświadczeń - mówi P. Plewa. - Piosenka nabrała również innego brzmienia, podeszłam do niej delikatnie, raczej z żalem a nie gniewem czy pretensją w głosie.     

Od decyzji do momentu aż kawałek ukazał się w sieci nie minęło wiele czasu. Nagrania odbywały się studiu Bartosza Gertnera a przy nagraniu teledysku pomógł Bartłomiej Gągolewski, którego usługi Paulina wylicytowała podczas internetowej zbiórki na szczytny cel, gdzie stawką była pomoc choremu chłopcu.   W ciągu 10 dniu teledysk miał już ponad 5.000 wyświetleń i mnóstwo pochlebnych komentarzy. 

- Przyznam, że nie spodziewałam się tak ciepłego przyjęcia. Obawiałam się nieco hejtu, ale wiem, że na to muszę być przygotowana w dalszym ciągu. Ten pozytywny odbiór motywuje jednak do dalszego działania. Odbyłam już kilka spotkań w autorem tekstów do kolejnych piosenek. Przyznam, że sama też piszę teksty, ale póki co nie ujrzały one światła dziennego. Może to właśnie ten czas. Tematem przewodnim jest miłość, nie do końca szczęśliwa. To będą ballady utrzymane w bluesowym klimacie, które - mam nadzieję trafią do każdego odbiorcy - mówi pełna optymizmu na przyszłość mama 2-letniego Maksa i studentka III roku pedagogiki. 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do