
W lasach okalających Końskie i pobliskie wsie pojawiły się grzyby. Nie tylko kurki, ale dorodne prawdziwki. Lecz na wysyp trzeba będzie jeszcze poczekać do jesieni.
Tadeusz Kowalczyk z Wąsosza pokazał nam dwa potężnych rozmiarów prawdziwki. Znalazł je podczas porannego wypadu do lasu koło Wąsosza. Mówił nam, że grzyby się pojawiły, ale jeszcze nie ma tak znacznych ilości jak w latach poprzednich. Najwięcej jest kurek, a trafiają się i prawdziwki i koźlaki. Na jesienne grzyby jeszcze nie nadszedł czas. Więc cieszą takie okazy jakie znalazłem.
Lasy wokół Wąsosza, Małachowa zawsze były pełne grzybów. Jeszcze kilka dni i ludzie znów rzuca się na to leśne runo.
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie