Poszukiwania ofiar ubeckich nie przynoszą skutku

Ponowne kopania pod murem ze strony wschodniej i południowej oddzielającym park od placu dawnego PUBP, nie przyniosły rezultatu. Stowarzyszenie Libera Res Publica wraz z koneckimi historykami, poszukują szczątków konecczan, którzy zostali zamordowani przez funkcjonariuszy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego.

 W listopadzie 2019 roku, w Końskich rozpoczęto kopanie w parku koneckim, pod murem, za którym miał siedzibę Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Zgodę na wykonanie prac wydał zarządca Parku Miejskiego, czyli burmistrz miasta i gminy Końskie. Na początku stycznia 2020 roku wznowiono poszukiwania ofiar zbrodni komunistycznych w Końskich.
Pusto pod murem
Według informacji jakie posiadało Stowarzyszenie Libera Les Publica, zwłoki zamordowanych miały być grzebane pod murem, płotem między PUBP, a koneckim parkiem. Gwoli uzupełnienia, według nieoficjalnych wyliczeń w siedzibie Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Końskich zostało zamordowanych około 70 osób, ludzi zaangażowanych w walkę z niemieckim okupantem i podziemiem antykomunistycznym z lat 1945 – 1956.
Nie ma śladów szczątków ludzkich
Przerzucanie ziemi koparką nie przyniosło spodziewanych efektów. Pierwszy wykop poprowadzony przy murze, prostopadle do ulicy ulicy 1 Maja odkrył betonową płytę jakby pospiesznie wylewaną. Wielu historyków amatorów, było przekonane, że właśnie w tym miejscu kaci z PUBP zwłoki swoich ofiar pogrzebali i zalali betonem. Na nic nie trafili. Przekopali kanał przy murze od strony południowej parku. I również nie natrafili na żadne ślady pochówku. To co do niedawna było pewnikiem, rozwiało się. 
  Za strzelnicą 
Jak nam powiedział Damian Milczuszek z Libera Les Publika, kolejne ślady tajnych pochówków ludzi antykomunistycznego podziemia prowadzą na Baryczy za strzelnicą, gdzie był masowy grób zamordowanych przez Niemców mieszkańców z Kornicy i Baryczy. Ciała po wojnie ekshumowano i przeniesiono na konecki cmentarz parafialny, a w dawne mogiły można było włożyć nowe ciała. Niebawem tam będziemy poszukiwać ciał. Pomoże nam pani archeolog z Gdańska, która prowadziła prace poszukiwawcze na terenie Obozu Koncentracyjnego w Treblince. Pomogą koledzy z innych stowarzyszeń.
Do tematu wrócimy!

MARIAN KLUSEK