
Pożar, który strawił budynek gospodarczy w Kornicy wybuchł kilka minut po godzinie 23.00. Akcja gaszenia zakończyła się po godzinie 2.30.
W nocy z 10 na 11 lutego br. po godzinie 23.00 zapalił się budynek gospodarczy przy ul. Zielonej w Kornicy. Dwadzieścia minut po zauważeniu pożaru, stanowisko kierowania PSP wysłało dwa wozy gaśnicze JRG Końskie. Ponadto po jednym zastępie z OSP KSRG Modliszewice i OSP KSRG Końskie oraz OSP Procwiń. Po przeprowadzonym rozpoznaniu sytuacji pożarowej, strażacy ustalili, że pali się budynek gospodarczy na posesji. W budynku było zgromadzone 10 metrów sześciennych drewna opałowego i trzy tony węgla. Gdy strażacy dotarli do pożaru, ogniem objęty był cały budynek. Nikt nie został poszkodowany.
Trzy godziny gasili ogień
Jak nam powiedział st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy KP PSP Końskie, w pierwszej fazie gaszenia zastępu podały dwa prądy wody w natarciu na paląca się konstrukcję oraz jeden prąd wody w obronie na budynek gospodarczy znajdujący się na sąsiedniej posesji, który przylegał do objętego ogniem. Gdy pojawiały się kolejne straże pożarne, podawano kolejne dwa prądy wody. Następnie sukcesywnie usuwano nagromadzony materiał opałowy, który przelewali wodą. Mieszkaniec Kornicy przybył traktorem wyposażonym w chwytak. Wspierał działania strażaków, usuwał drewno z wnętrza budynku, które strażacy przelewali wodą. Na bieżąco monitorowano rozkład temperatury budynku oraz hałdy drewna przy użyciu kamery termowizyjnej. Strażacy zakończyli działania ok. godziny 2.30 – podsumował st. kpt. Mariusz Czapelski.
Fot. OSP KSRG Modliszewice
MAK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie