Gmina Radoszyce od wielu zabiegała o budowę zbiornika wody. Żeby studnie głębinowe nie wyschły. Wreszcie dobiega końca realizacja tej ważnej inwestycji. W studniach stan wody utrzymuje się na bezpiecznym poziomie. A ludzie cieszą się, że niedaleko miejsca zamieszkania będą mogli wypoczywać nad...wodą.
Zalew retencyjny, a w przyszłości rekreacyjny powstaje między miejscowościami: Radoszyce, Momocicha, Grodzisko, Dąbki Grodziskie, Sachalinka, Lasek i Antoniów.
W 1781 roku Jacek Małachowski wystawił w tej okolicy wielki piec – hutę o nazwie Antoniów, który otrzymał imię od Jacka żony, hrabiny Antoniny (Antonii). Obok wybudowano zalew, którego woda wielkiemu piecowi służyła. W zakładach odlewano m.in. kule armatnie i armaty, wyrabiano również podwozia do armat i wozów taborowych na potrzeby wojska. W 1793 roku produkcja została przerwana przez targowiczan. A niejako zagłady huty i całej infrastruktury fabrycznej dopełniła ulewa, której wody zniszczyły zalew. Jeszcze w czasie II wojny, Niemcy zagrodzili rzekę Plebankę i niemal w tym samym miejscu gdzie był zalew huty mieli kąpielisko.
Ulewy regulują
Kolejna ulewa rozerwała groblę. Pozostała olbrzymia niecka, którą ludzie wykorzystywali jako łąki. Ostatnia w latach 90- ubiegłego wieku wezbrane wody rzeki Plebanki zmiotły przyczółki mostu na drodze Radoszyce – Grodzisko.
Teraz gdy teren należy do gminy Radoszyce, niecka po zalewie jest odnawiana i powstaje zbiornik wody do celów retencyjnych i rekreacyjnych.
23 hektary lustra
Powstający zbiornik retencyjny to inwestycja, o którą gmina zabiegała co najmniej od 30 lat. Zbiornik będzie miał 23 hektary lustra wody. Maksymalna głębokość to nieco ponad 3 metry, a średnia – 1,80 m. Milion ton gruntu, który został wybrany podczas pogłębiania niecki, posłużył do regulacji brzegów, obsypywania i utwardzania dróg i ścieżek, wypełnianie zagłębień na ok. 20-hektarowym terenie wokół zbiornika. Według planów jakie snuje Michał Pękala, burmistrz Radoszyc, w tym roku zbiornik będzie napełniony wodą. W 2020 roku inwestycja ma być ukończona. We kilku miejscach powstaną punkty usługowe, handlowe, rekreacyjne i wtedy nasz zalew będzie pełnił funkcje wypoczynkowe.
Bardzo czysta woda
Michał Pękala chwali się, że będzie to zalew z bardzo czystą wodą. Zasilają go dwa strumyki. Jeden wypływa ze źródeł pobliskiego Lewoszowa, drugi ze źródła niedaleko Grodziska. I największy strumień, to rzeczka Plebanka. Jednak najważniejszym zadaniem jakie ma spełniać zalew, jest podwyższenie słupa wody w trzech studniach głębinowych. Właśnie ze wspomnianych studni ludzie mają wodę w kranach. Gdy zbiornik zapełniła woda, zaobserwowaliśmy, że w studniach poziom wody podwyższył się. Ale musieliśmy wodę z zalewu wypuścić, by dokończyć prace na dnie. Gdy już będzie ostatecznie napełniony wodą, zostanie wpuszczone ok.trzech ton ryb. Żeby i wędkarze mieli uciechę dla siebie.
Infrastruktura rekreacyjna
Już trwają prace przy budowie ścieżek rowerowych i deptaków. Powstaną parkingi i energooszczędne oświetlenie LED. Gdy już wstęga zostanie przecięta, mieszkańcy radoszyckiej gminy będą mogli u siebie korzystać z wypoczynku i rekreacji nad czystą, źródlaną wodą. Na inwestycję jaką jest zbiornik udało się gminy uzyskać wsparcie finansowe z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Część pieniędzy gmina uzyskała z częściowo umarzalnej pożyczki. Cała inwestycja ma kosztować około 13 000 000 złotych. Pewnie przy obsłudze różnych urządzeń ludzie znajdą zatrudnienie. Zatem zalew przyniesie różnorodne korzyści: wody w gminie nie zabraknie, powodzie wsiom nie będą zagrażać. Ludzie dostaną robotę i miejsce godnego wypoczynku.
Michał Pękala, burmistrz Radoszyc pokazuje miejsce, gdzie po nawiezieniu piasku będzie plaża
Komentarze opinie