Reklama

W Wólce działał podpalacz. Strażacy mieli pełne ręce roboty [ZDJĘCIA]

Podpalone siano w balotach na łące w Wólce w gminie Słupia Konecka, gasiło 23 strażaków ratowników JRG i druhów OSP.

Pożar zauważono około godz. 21.30.

Do gaszenia płonącej sterty siana złożonej z balotów na długości 35 metrów i 6 metrów szerokości, na łące w Wólce, pierwsza dotarła OSP KSRG Słupia Konecka z dowodzącym dh Mariuszem Zającem. Do akcji wkroczył zastęp JRG dowodzenie akcją objął asp. sztab. Norbert Trela. Dojeżdżały kolejne jednostki - OSP KSRG Wilczkowice i OSP Ruda Pilczycka

-  Paliła się sterta siana złożona z balotów. Na łące z dala od zabudowań gospodarskich, w odległości około 10 metrów od drogi szutrowej. W chwili dojazdu pierwszego zastępu ogniem objęta była cała powierzchnia sterty. Zastęp podał prąd wody w natarciu. W trakcie przybywania kolejnych zastępów wprowadzono dodatkowe prądy gaśnicze. O zaistniałym zdarzeniu poinformowano wójta Gminy Słupia, który zorganizował operatora z koparko-ładowarką. Po opanowaniu pożaru siano sukcesywnie rozciągano przy pomocy koparki oraz bosaków i przelewano wodą. Po ponad pięciu godzinach akcji pożar ugaszono - mówił nam st. kpt. Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckich strażaków PSP.

Akcja zakończyła się po ponad pięciu godzinach. Pożar powstał w wyniku podpalenia. Innego wyjaśnienia tego dziwnego powstania i działania ognia nie ma.

MAK

Fot. OSP KSRG Wilczkowice

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Konecki24.pl




Reklama
Wróć do